sato i shoko siedzialy na swoich taboretach w pokoju rozowowlosej i rozmyslaly nad kolejnym krokiem cudownego planu-skad wezmiemy ogien? - zapytala shoko patrzac sie na przyjaciolke
-moja ciocia jest piromanka - odpowiedziala sato piszac cos w zeszycie
-o nie, nie, nie! nie bedziemy wykorzystywac twojej cioci do tak pieknego pomyslu - rzekla shoko gryzac czerwonego misia haribo
-nie przesadzaj, - powiedziala sato odkladajac dlugopis. dziewcze polozylo glowe na blat stolu chcac usnac, jednak na jej nieszczescie shoko rzucila w nia pusta puszke po winogronowej fancie
-nie spij w robocie! musimy wymyslec skad wziac ogien! - zawolala oburmuszona fioletowlosa
-czy ja uslyszalam ogien? - dziewczyny uslyszaly glos cioci matsuzaki, popatrzyly na kobiete zblizajaca sie do nich. yuki wziela dlon ciemnowlosej i podala jej zapalniczke
-co to? - zapytala shoko patrzac sie na metal
-zapalniczka debilu - odpowiedziala jej sato podpierajac policzek na reku
-dziekujemy - powiedziala shoko do yuki usmiechajac sie
-nie musicie dziekowac, tylko oddajcie mi ja pozniej - powiedziala jasnowlosa glaskajac shoko po glowce
-to, mozesz juz wyjsc ciociu - poprosila sato, ktora nie zostala posluchana, poniewaz jej ciotka nadal glaskala jej przyjaciolke, a shoko glupio usmiechala sie.
-urocza jestes shoko, tak samo jak moja buba sato~ - powiedziala yuki podchodzac do rozowowlosej i ucalowala ja w policzek
-ciociu nie mam juz pieciu lat - rzekla sato odpychajac lekko swoja ciotke
-um...to my juz pojdziemy! - zawolala shoko ratujac swoja przyjaciolke od natretej cioci. dziewczyny wyszly z pokoju wraz z papierem, zapalniczka i z plastikowym gownem. gdy wychodzily z domu matsuzaki, popatrzyly jeszcze za siebie widzac usmiechajaca sie yuki
-bylaby z was ladna para hihi - zasmiala sie shoko spogladajac na swoja zirytowana przyjaciolke
-nie zartuj sobie, mam juz milosc zycia, pozatym jestem hetero
-czy jestes hetero to bym polemizowala
-o ty ciulu - warknela sato, i dziubnela shoko w policzek. fioletowlosa jedynie rozesmiala sie prawie nie upuszczajac papieru w lady gage. niedlugo ich plan zostanie zrealizowany...