Zaczęłam się przebudzac bo było mi strasznie ciepło. Początkowo nie wiedziałam co jest źródłem tego ciepła ale po chwili odkryłam. Leżałam na klatce piersiowej Harego a on jeszcze dodatkowo mocno mnie do siebie przytulał. To jest tak cudowne uczucie. Spojrzałam w oczy chłopaka i zauważyłam, że zaczął się przebudzać.
-Hej kochanie - powiedział do mnie z niesamowicie seksowną chrypką w głosie- Jak się spało?
-Hej. Bardzo dobrze. Miałam wyjątkowo miękka poduszkę
-Ej ta są same mięśnie a nie jakieś miękkie flaki - oburzył się
-No przecież żartowałam. Ale naprawdę było mi bardzo wygodnie
-Masz ochotę na śniadanie? - Spytał gdy leżeliśmy nic nie mówiąc. I jak na zawołanie zaburczało mi w brzuchu - Już nie musisz odpowiadać. Twój brzuch sam zadecydował - zaśmiał się
Wstaliśmy, zabraliśmy wszystkie rzeczy i poszliśmy do samochodu. Jak juz wszystko zostało zapakowane Harry odpalił autu i pojechaliśmy do jakieś knajpki na śniadanie. Byłam strasznie głodna.
Knajpka nie była duża ale za to bardzo przytulna. Czuło się tutaj rodzinną atmosfere. Harry zaprowadził na do stolika w kącie. Po chwili przyszedł do nas młody kelner. Był dosyć wysoki. Miał ciemne włosy i zauważyłam brązowe oczy.
-Hej nazywam się John i będę was dzisiaj obsługiwać. Tutaj macie karty menu. Wybierzcie coś dla siebie a ja za chwilę przyjdę przyjąć zamówienie.
I odszedł w kierunku lady
-Jaki on irytujący - powiedział Harry
-Czemu?
-Gadał jak najęty i jeszcze cały czas się szczerzył do ciebie.
-Zazdrosny?
-Nie, wcale nie jestem zazdrosny
-I tak Cię Kocham mój ty zazdrośniku
Chwile zastanawialiśmy się co zamówić i gdy wybraliśmy Harry zawołał jakże kochanego - poczujcie ten sarkazm - przez siebie kelnera
-Co zamawiacie?
-Poprosimy dwa razy jaka na bekonie z tostami a do dwa soki pomarańczowe.
-Ok. Zapisałem. Wasze zamówienie będzie za 5 minut - powiedział i poszedł.
Tak jak powiedział John. Po 5 minutach dostaliśmy nasze śniadanie. Po posiłku Harry zaproponował, że odwiezie mnie do domu.
-Spotkamy się jeszcze dzisiaj? - zapytał gdy parkował kolo mojego domu
-Nie wiem. Dam Ci później znać ok?
-Ok. Do zobaczenia kochanie.
-Pa - już chciałam wychodzić ale zatrzymał mnie
-A czy przypadkiem o czymś nie zapomniałaś?
Przybliżyłam się do niego i złożyłam na jego ustach krótki pocałunek.
-No teraz możesz iść
-Pa
-Pa
Weszłam do domu i poszłam do swojego pokoju. Rzuciłam się na łóżko i stwierdziłam, że trochę poczytam. Nie trwała to jednak długo bo usłyszałam dzwonek do drzwi. Myślałam, że to Harry dlatego nie spojrzałam przez wizjer i zaczęłam otwierać drzwi
-Harry czego znowu... O to wy - w drzwiach stali Alex i Luke
-To tak się wita znajomych. Nie wiem kim jest Harry ale zaraz to nadrobimy. - Powiedziała Alex i razem z chłopakiem weszli do domu a później do mojego pokoju. Rozłożyli się na łóżku
-A teraz mów kim jest Harry? - Spytał jak zwykle ciekawski Luke
-Jest moim chłopakiem
-O nasza kochana Sam ma chłopaka. Czekaj co? Jak to masz chłopaka? - Niedowierzała Alex
-A czy ja juz nie mogę nikogo mieć?
-Możesz, jasne że możesz
-Dzięki.
-No to teraz opowiadaj o nim.
No i zaczęłam im opowiadać o swoim chłopaku. Później siedzieliśmy i oglądaliśmy filmy. Nim się obejrzałam była już 21. Luke i Alex zaczeli się zbierać i poszli do domu. Wzięłam swój telefon do ręki a tam zobaczyłam kilka nieodczytanych wiadomości. Wszystkie od Harrego.
Harry:
Co robisz?
Harry :
Możemy się dzisiaj spotkać?
Harry :
Czemu nie odpisujesz?
Harry :
Coś się stało?
Kompletnie zapomniałam, że miałam do niego napisać. Ale słodki jest fakt, że się o mnie martwił. Postanowiłam od razu napisać.
Ja:
Przeprasza, że nie odpisywałam ale byli u mnie znajomi
Harry :
Nic się nie stało. Po prostu zacząłem się trochę martwić jak nie odpisywałaś.
Ja:
Wszystko jest w porządku :-)
Harry:
Ale chyba już dzisiaj się nie spotkamy?
Ja:
Dzisiaj raczej nie. Ale jutro możemy
Harry:
W takim razie ubierz się jutro ładnie bo zabieram cie na kolacje
Ja:
Ok
Harry :
Będę o 19 po ciebie
Ja:
Dobrze
Harry :
Dobranoc księżniczko :-*
Ja:
Dobranoc książę :-*
Poszłam do łazienki. Wzięłam prysznic i poszłam spać
--------
Przepraszam was ale mam problemy z internetem przez co rozdziały będą pojawiały się nieregularnie.
CZYTASZ
Wyśpiewać marzenia
FanficSam dostaje szanse występu w talent show. Pewnego dnia poznaje Harrego. Zakochuje się w nim. Niestety nie wie, że chłopak równie bierze udział w programie. Jak potoczą się ich losy? Zobaczymy ;-) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Co sądzicie o tym?