38. Jemu też nie powiedziałeś

200 8 3
                                    

Perspektywa Olgierda

Byłem zdziwiony zachowaniem Krystiana i tym dlaczego tak bardzo nie chce jechać pomóc Darii, przecież wątpię, żeby to tylko chodziło o ten wolny czas z Eweliną. Kilkanaście minut później byliśmy pod clubem infirmatorki i weszliśmy do środka, czekała już na nas

- gdzie jest ten facet?

- wyszedł, nie miałam to jak zatrzymać

- To po co my tutaj jechaliśmy!? Doskonale poradziłaś sobie sama! Po co dzwoniłaś po nas!? - Krystian się wkurzył, a ja teraz tymbardziej nie rozumiałem jego zachowania

- Kotek czemu jesteś taki nerwowy, co?

- przestań tak do mnie mówić!

- Dobra  uspokój się Krystian! A Ty Daria, co chcesz od nas? Mamy prowadzić śledztwo czy chcesz na tym zakończyć

- Nie, może nic nie róbcie. Jak się to jeszcze raz powtórzy, to ja zadzwonię do was, jeśli mogę?

- Następnym razem to zadzwoń na 997, taka rada dla ciebie!

- Krystek spokojnie, ja tylko bałam się, że on coś mi zrobi, dlatego się aż zadzwoniłam - Zauważyłem jak Daria patrzy na Krystiana, ale też wiedziałem, że ona już dawno próbowała jakoś to poderwać, ale od tamtego czasu dużo w jego życiu się zmieniło, przedewszystkim miał już żonę

- Daria ja ci powiem tak, trzeba było wcześniej wyznać mu miłość, bo teraz to on już żonę ma, zapóźno już jest...

- Ale nikt nie mówił, że żona to na całe życie, prawda Krystian?... zawsze można ją zdradzić i mieć w dupie...

- Zamknij się już dziewczyno! Mam cię dość, a jak następnym razem wezwiesz nas do bezpodstawnego wezwania to ja to zgłoszę gdzie trzeba i na tym się skończy!

Perspektywa Olgierda

Co ta Daria sobie myślała, ona naprawdę chciała mnie zdenerwować? Miałem przeczucie, że ona jeszcze powie komuś o wszystkim, albo ten mail na komende to była jej sprawka. Musiałem z nią porozmawiać sama na sam. Kiedy byliśmy w samochodzie postanowiłem tam wrócić

- Olo daj mi 2 minuty, telefon zostawiłem w środku

- to się streszczaj! Ja nie mam całego wieczoru

- Jasne jasne wróciłem do środka, po kilku minutach znalazłem Darię

- możesz mi powiedzieć co ty odwalasz!? - poszedłem do niej i chwyciłem ją za nadgarstki

- A co żona jeszcze o niczym nie wie,  a ty boisz się, że wyjdzie zdrada?

- Daria, zaczynasz mnie co raz bardziej denerwować - jeszcze silniej scisnąłem jej nadgarstki - Po co ty chcesz mnie wkurzyć

- Bo lubię patrzeć jak się denerwujesz kotku. Jesteś wtedy taki...

- Zamknij się! - Delikatnie ja szarpnąłem na co niestety naszedł Olgierd, odepchnął mnie do tyłu

- Co ty odwalasz stary!?.

- Nie twoja sprawa! - chciałem wyjść ale mnie zatrzymał

- Stój! Wyjaśnijcie mi to w tej chwili!

- Już mówiłem nie wtrącaj się!, nie twoja sprawa!

- Jemu też nie powiedziałeś!? Aż tak wstydzisz się przyznać, że spałeś z prostytutką? - w tamtej chwili odechciało mi się wszystkiego, osunąłem się po ścianie i usiadłem na podłodze...

Ramię W Ramię Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz