24

103 6 3
                                    

Zaczęłam strasznie płakać, sygnał się urwał, Rick mnie natychmiast przytulił po czym powiedział

-Miałaś racje, Carl żyje...

-Musimy go znaleść.. jak chcecie wracajcie ja tu zostanę i będę czekać tyle mogę na razie robić... porozmawiaj z Judith powiec  Że trochę dłużej mnie nie będzie..

-Dobrze...

-Ale obiecaj ze się z nami skontaktujesz, jak się odezwie..-Powiedział Daryl.

-Obiecuje..

4 godziny później

ze snu wybudził mnie czyjś głos to było RADIO!

-Halo słyszy mnie ktoś?

Tym razem była to jakaś kobieta.

-H-halo? Tak słyszę panią kim pani jest? Jest tam..-

-carl...?

-Tak! Carl Grimes, muszę wiedzieć czy on żyje.

-Tak żyje, kim TY jestes?

-Ja jestem jego narzeczoną...

-To to jest ta Susan Wilson o której on tyle opowiadałal...

-Tak..! Czy mogę z nim rozmawiać..?

-Nie.

-Słucham?

-Nie liczyłabym na to ze on CHCE z tobą rozmawiać...

-Że co?! Jak to?!

-Słuchaj, proponuje spotkanie, wiem z kąd nadajesz, mamy od siebie 2 dni drogi.

-Dobrze...

-Podam datę i miejsce spotaknia jutro z samego rana.

- Ale będę mogła z nim porozmawiać?

-Do jutra, bez odbioru.

————

-Boże co to było... Ale Carl żyje to jest najważniejsze! Ale co to znaczy Że nie chce ze mną rozmawiać?

We Survived~ Carl Grimes~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz