Ogólnie to ze znajomą grałem w minecrafta i nasza rozmowa wygladała mniej więcej tak:
Ja: Ej musimy iść do kopalni.
Ona: O jeny (imię jej młodszego brata) wszystko okej? *Śmiech dziecka*.
Ogólnie mój brat walnął o metalową część łóżka i nic mu nie jest.Ja: TRANSFORMERS!