Roździał IV

64 4 2
                                    

Isabel ubrała się i poszła z Jamsem przed szkołe , ponieważ

tam zawsze czekali na autobus . Jednak nie pojechali prosto

do domu , tylko James zabrał ją do parku , ponieważ chciał 

spędzić z nią troche czasu . Usiedli na ławce James 

zaczął  ją przytulać .Po chwili zjawil sie ojciec. Zaczął szarpać

 dziewczynę,ponieważ zauważył jak przytulała chłopaka 

Isbael uciekła a James pobiegł za nią . Potkneła się 

i rozwaliła sobie kolano . James gdy to zobaczył odrazu

przybiegł do niej i wziął ją na ręce i zaniósł do swojego domu. 

W domu opatrzył jej rane i pocieszał płaczącą Isabel . 

Dziewczyna zwierzyła się mu ze wszystkiego i powiedziała , że

nie chce wracać do domu . 

Chłopak powiedział jej że ja kocha i nigdy jej nie opuści.. 

Położyli się w łóżku Jamesa i razem zasneli. 

Przygotował śniadanie dla dziewczyny i zaniósł jej do łóżka. 

Po pięciu minutach  dziewczyna wstała i nie mogła uwierzyć że całą noc

 spędziła u swojego chłopaka,a to co wydarzyło się wczoraj z  ojcem to 

tylko zły koszmar.. 

Przytuliła chłopaka i podziękowała za wszytko. Chłopak uśmiechnął się i obiecał , że nigdy jej nie zostawi samej i zawsze będzie przy niej . Rozmawiali przez 2 godziny nie zauważyli , że już jest tak późno .  Do szkoły spóźnili się trzy godziny.. Rozstali się

 przy sali numer 12 gdzie Isabel miała lekcję.


UdrękaWhere stories live. Discover now