Anioły i Demony. Historia Saliny

Epilog

Legendy powiadają, że przed pojawieniem się ludzi żyły dwie rasy. Jedna z nich posiadała ptasie skrzydła, jasne włosy i kolorowe oczy. Żyła za dnia i pilnowała dobrobytu, który otrzymała Ziemia od Boga stwórcy. Rasa ta była posłuszna bóstwu,  w zamian otrzymała błogosławieństwo. Druga rasa, choć podobna do niej się różniła. Miała nietoperze skrzydła, ciemne włosy i kolor oczu. Dla nich codziennością była czarna noc i mrok. Ich przywódcą był najpotężniejszy  z nich król demonów, który za nieposłuszeństwo karał rzucając klątwę.
Łączyło ich, że nie mogły pod żadnym pozorem poza swoją porą robić swoich obowiązków. Mając tę zasadę wędrowały dookoła Ziemi, żeby uniknąć dnia lub nocy.
Tak dwie rasy nie wiedziały, że druga istnieje. Jednak nie miało to trwać długo. Gdy pierwszy człowiek pojawił się na ich ziemi, powoli zachodziły zmiany… zaprzyjaźniali się, lecz człowiek  nie był tak idealną istotą, jak jego przyjaciele. Zaczął im zazdrościć. Miał wiedzę o niewiedzy jego towarzyszy o sobie, ponieważ, czy to był dzień czy też noc mógł wędrować, kiedy chce i gdzie chce. Mówił o ciemnowłosych, kiedy słońce było ku górze, a kiedy gwiazdy świeciły pełnym blaskiem o kolorowo o kich. Ludzie wiedzieli, że te dwie rasy są tak różne, jak żywioły wody i ognia, i kiedy dojdzie do pierwszego spotkania pozabijają się. Ich plany spełniły się poza jednym, nie za biły się, choć było blisko. Ich przywódcy w porę zorientowali się, że wojna nic nie da i za tym wszystkim stoi człowiek. Postanowili, że zamiast zniszczyć ten gatunek sprawią, że i oni będą mogli stać się tak doskonali, jak oni. Doszli do wniosku, że gatunek homo sapiens pozostanie na Ziemi i tu będzie dochodził do metamorfozy. Zatem Bóg Stwórca z istotami z ptasimi skrzydłami udał się do niebios, by z góry patrzeć i namawiać do dobrych uczynków za dnia, a król demonów z drugą rasą udał się do piekieł, by nocą jako mrok nakłaniać pokusami ich do złych rzeczy.
Po tym wszystkim człowiek szybko zapomniał, że ktoś oprócz niego był z nim na tej samej ziemi, lecz stwierdził, że i tak nie jest sam. Anioły i demony czuwają nad nimi i kuszą.

Hej! Pierwsza część tej powieści powstała! Choć to nie rozdział, ale zawsze coś. Nie jestem pewna, kiedy powstanie pierwszy rozdział, ale miłe słowa wsparcia oraz gwiazdki na pewno mnie zmotywują do dalszej pracy!