Dominik
Nie dość, że ta kobieta mnie wkurwia to podnieca. Gdy tylko zamykam oczy widzę jej cycki. Ja pierdole te idealne cycki w rozmiarze C idealnie by leżały w moich dłoniach do tego takie jędrne i jak to określiła w stu procentach naturalne. Kurwa fiut mi stoi i jak tak dale pójdzie to skończę z sinymi jajami. Który facet nie marzył o seksownej pielęgniarce, Lili brakuje tylko białego, przyciasnego wdzianka by była mokrym snem.
Kurwa muszę skończyć tak o niej myśleć bo jaka kobieta chciałaby niepełnosprawnego faceta. Nadal nie mogę uwierzyć, że nie przeszkadzają jej moje blizny. Mnie doprowadzają do wstrętu a ona podchodzi do tego tak spokojnie. Przez kolejne dni staram się ją rozgryźć, codziennie robi to samo, śniadanie, zmiana opatrunku jakiś obiad, mycie i kolacja i spanie. Wkurwia mnie już ta rutyna a biorąc pod uwagę, że ta mała kocica ubiera się w szorty i koszulki z dekoltem nie pomaga. Nawet dziś rano choć zarzuciła na siebie sweterek i leginsy bo jest chłodniej dalej mnie podnieca. Jej tyłek jest cholernie seksowny w opiętym ciemnym materiale i kurwa fakt, że ma pod sodem stringi nie pomaga. Najchętniej bym ją przeleciał tu i teraz.
-Gotowe. - wyrywa mnie z myśli o jej tyłku i czuję jak delikatnie przykrywa mój brzuch. - Raza jest już praktycznie zagojona i wygląda świetnie. Dzisiaj przyjadą zamontować poręcze do łazienki i powiedzieli, że może coś do pokoju jak będzie się dało. - Wiem, że jestem blisko domu więc nie mogą mnie zobaczyć więc muszę się ulotnić z tego pokoju na czas montażu.
-Możesz mnie zabrać gdzieś na ten czas?
-No pewnie masz do wyboru kuchnię albo salon.
-Nie, nikt nie może zobaczyć że żyję. - mówię dosadnie na co kiwa głową.
-To co powiesz na to, żebyśmy zaczęli dziś ćwiczenia?
-Dobra. - mówię zrezygnowany. Od tygodnia mnie o to męczy, ciągle gada o tym jak pomagają.
Powoli dochodzę do wprawy ze schodzeniem z tego cholernego łóżka. Nie licząc tych trzydziestu upadków oczywiście. Dziewczyna układa moje nogi na podnóżkach i odchodzi. Co jest kurwa?
-Nie zapomniałaś o mnie?! - krzyczę za nią na co odpowiada mi śmiechem i wychyla się za ściany. Unosi swoje długie włosy w górę i jakoś je skręca by później związać na czubku głowy coś w rodzaju koka. Dzięki temu mam widok na jej płaski i seksowny brzuszek.
-Mówiłam rączki masz sprawne.
-Do łazienki jakoś za każdym razem pchasz wózek.
-Tam są węższe drzwi i ciężko jest przeprowadzić samemu wózek, oczywiście lubię też popatrzeć jak bierzesz kąpiel. - puszcza mi oczko i z uśmiechem na ustach sobie idzie i mnie zostawia samego.
JA pierdolę jak używać tego cholerstwa? Powoli popycham koła do przodu i oczywiście przypierdoliłem w drzwi. Uderzyłem nogami w framugę i oczywiście musiałem uderzyć palcami u nóg w nią nie pomaga mi fakt, że nie mam na sobie butów.
-Kurwa to boli! - drę się sam na siebie i dalej poprawiam wózek by wyjechać na korytarz. Gdy unoszę wzrok zauważam zaciekawioną dziewczynę. - co? - warczę wściekły bo to przez nią się uderzyłem.
-Pomyśl gdzie Cię boli.
-Jak to gdzie? - mówię jeszcze bardziej wkurwiony. - przypierdol bosą nogą w framugę to ... - urywam bo właśnie uświadamiam sobie co ona chce mi powiedzieć.
-i ...
-i boli mnie pierdolona noga. - szepcze cicho. - ja pierdole, nie powinna mnie boleć bo nie mam w nich czucia.
CZYTASZ
Będziesz moja!
DragosteUkrywanie się w naszym świecie jest trudne lecz jedyne co poprawia moją sytuację to fakt, że jestem martwa dla mojej rodziny. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie wkroczył do mojego życia on. Przez ostatnie pięć lat zmieniłam się nie do poznania i pragn...