Ponownie ty [2]

104 7 0
                                    

-----------------------------🧡-----------------------------

Weszłam do szkoły i zauważyłam Misaki. Podeszłam i przywitałam się:

- Cześć!

- Hejka, Aika - odpowiedziała

Dzisiaj była ubrana w czarną koszulkę na ramiączkach, spódniczkę w kratkę i do tego sportowe buty. Stała obok, a ja widziałam, że o coś chce się mnie zapytać, ale trochę się boi, więc dałam jej czas, aby poczuła się pewniej. W końcu zapytała:

- Aika?

- Tak?

- Mogę dzisiaj usiąść z tobą?

*OMG! Misaki chce usiąść ze mną w jednej ławce!*
- Oczywiście, głupie pytanie - na końcu lekko się zaśmiałam.

Po dzwonku wszyscy weszliśmy do sali, a Misi tak jak powiedziała, tak zrobiła. W pewniej chwili wpadłam na pomysł, że mogę ją odprowadzić po lekcjach. Dowiem się przy okazji gdzie mieszka. Wyciągnęłam karteczkę z zeszytu, wyjęłam długopis i napisałam "Pozwolisz, że odprowadzę cie po lekcjach?". Podałam jej karteczkę i się uśmiechnęłam. Chwilę później dostałam odpowiedź. Napisała "Owszem pozwolę Ci" i odwzajemniła gest.

~ kilka godzin później ~

*Zauważyłam, że odkąd Misaki chodzi do naszej klasy, lekcje upływają mi szybciej niż zwykle*. Wyszliśmy z sali i podążyłam za Misi. Droga do jej domu prowadziła przez piękny park. Po kilku minutach podałam propozycje, że jutro po lekcjach możemy iść do kawiarni na kawę i coś słodkiego. Zgodziła się od razu, z czego bardzo się ucieszyłam. Ledwo zdążyłyśmy coś powiedzieć już byłyśmy pod jej domem.

- Am mogę twój numer? Popisały byśmy w czasie twojej drogi powrotnej. Dotrzymam ci jakoś towarzystwa. - powiedziała

- Haha skoro chcesz. - Mówiąc to pokazałam jej mój telefon z moim numerem.

Kiedy już go sobie zapisała, przytuliła mnie na pożegnanie. Ja nie wiedząc co się dzieje, dopiero po chwili odwzajemniłam uścisk. Kiedy tylko weszła do domu dostałam pierwsza wiadomość "Miłej drogi c:". *hm jakoś muszę ją nazwać. Tylko jak?". Po chwili wiedziałam, nazwałam ją w kontaktach jako "Moja Misaki❤️". Pisałyśmy całą drogę, aż w końcu dotarłam do mojego mieszkania. Weszłam do środka i zobaczylam bałagan. Oczywiście musiałam to wszystko posprzątać. Po skończeniu poszłam do pokoju odrobić lekcje. Pod wieczór pisałam jeszcze z Misaki a około 23:00 poszłam spać, aby wstać rano do szkoły.

Jeśli ktos chce może podsyłać pomysły na dalsze losy bohaterek c:

Moja Misaki Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz