29

129 7 1
                                    

Nagle obudziłam się... ale byłam w innym miejscu, nie było to wzgorze, ani Alexandria, królestwo to tez nie było... Nagle zobaczyłam plakaty na ścianie pokoju w którym się znajdowałam, słońce wpadło przez okno... a ja usłyszałam

-Susan! Zachodź zaraz spóźnisz się do szkoły!

Nagle uświadomiłam sobie co się stało... to był sen... zeszłam na dół i zobaczyłam przebłyski, na stole leżał kapelusz Carla, a osoba która mnie wołała Okazała się być moją mamą, od razu gdy do niej biegłam obudziłam się Wtedy obudziłam się koło Carla który spał więc nie budząc go wstałam i poszłam przed siebie.

Perspektywa Carla;

Już był wieczór gdy się obudziłem, Susan nie było obok mnie co mnie bardzo zdiwilo... wyszedłem na dwór wzgórza widząc całą zapłakaną Maggie....

-Maggie co się stało?

-To dla ciebie... List...

-Jaki list? Od kogo? Gdzie susan?

Wręczyła mi list nic nie mówić, potem powiedziała ze zaraz ruszamy.

List:
Dzis nadszedł dzień zemsty.
Nie interesuje mnie płacz.
Nie interesuje mnie smutek.
Ale was zainteresuje,

                                         (Adres)

We Survived~ Carl Grimes~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz