- To nie ma sensu- jęknęłam- Jestem do niczego- westchnęłam, siadając na panelach, przy wielkim lustrze.
- Wcale nie- chłopak posłał mi swój piękny uśmiech- Jesteś jak motyl. Kiedy już rozwiniesz skrzydła, będziesz niesamowita.
CZYTASZ
Butterfly | HS
Fanfiction- To nie ma sensu. Jestem do niczego- westchnęłam, siadając na panelach, przy wielkim lustrze. - Wcale nie- chłopak posłał mi swój piękny uśmiech- Jesteś jak motyl. Kiedy już rozwiniesz skrzydła, będziesz niesamowita.
Prolog
- To nie ma sensu- jęknęłam- Jestem do niczego- westchnęłam, siadając na panelach, przy wielkim lustrze.
- Wcale nie- chłopak posłał mi swój piękny uśmiech- Jesteś jak motyl. Kiedy już rozwiniesz skrzydła, będziesz niesamowita.