- Souda, gdzie ty kurde się znowu patrzysz jak ze mną rozmawiasz? - Zirytowany Fuyuhiko machał ręką przed twarzą chłopaka i zaciskał zęby - Czy ty sugerujesz mi to jaki jestem niski?
Mechanik jednak nie słuchał, ponieważ patrzył przed siebie. W kącie korytarza stała nieśmiało Sonia ze swoimi przyjaciółkami i śmiała się uroczo. Nie mógł się oprzeć by nie patrzeć na nią i jej piękną urodę. Pomyślał "Jejku, jakie ona miała piękne włosy!" Z rozmarzeniem stwierdził, że bardzo lubi blond.
Za to chłopak przed nim nie rozumiał kolegi. W jednej chwili Kazuichi podchodzi do niego i nie daje mu spokoju, zagaduje go, męczy swoją osoba i pyta o jakieś głupoty, a jak łaskawie mały gangster postanowił odpowiedzieć na jedno z nich, ten patrzył się powyżej jego głowy, jakby nie interesowało go to, co miał ten drugi do powiedzenia.
- Kazuichi! - Krzyknął głośno i gwałtownie mu nad uchem, a ten strachliwie podskoczył.
- Co? Wcale nie patrzyłem na panienkę Sonię! - zdenerwowany zaśmiał się i podrapał po szyi, chcąc zatuszować to, co właściwie sam powiedział koledze.
- Co? - Popatrzył na niego w nierozumieniu - Co ty pierdolisz? - Szybko obrócił głowę i spojrzał na dziewczynę stojącą w grupce, która się wyróżniała - Ta laska?
Kazuichi spanikował i błyskawicznie odwrócił chłopaka w swoją stronę.
- Nie patrz tak na nią bezceremonialne! To księżniczka! - ochrzanił chłopaka, na co ten spojrzał się na niego jak na idiotę.
- Sam przed chwilą to robiłeś! - Wywrzeszczał mu w twarz, co przyciągnęło uwagę kilku osób.
- Cicho! - złapał się za czapkę, naciągając ją pełen lęku na twarz - Bo się wszyscy dowiedzą...!
- Kurwa no, dobra... - prycha, patrząc w bok rozdrażniony.
- Co dobra? - Sonia podeszła do nich z wielkim przyjacielskim uśmiechem. I z całą swoją damską obstawą.
Souda'ę przeszedł zimny dreszcz, a także oblał się rumieńcem na niespodziewane podejście Sonii do jego skromnej osoby.
- Och Panienko Sonio! Dobra... Dobra pogoda! - skłamał, co było wyczuwalne dla wszystkich.
Ibuki chciała z tego się pośmiać, ale Mikan ją uciszała. Peko zrobiła pełne współczucia spojrzenie do swojego mistrza, a Chiaki pochłonięta grą, zdecydowała się ignorować poziom inteligencji chłopaka, tylko szybko spojrzała na przyjaciółkę. Sonia jedynie uśmiechnęła się szeroko, mimo że sama wyczuła kłamstwo, ale teraz wyczuwalnie uśmiechała się sztucznie.
- Tak... Bardzo ładna pogoda... - Spojrzała z gracją w okno i posmutniała na chwilę.
Wyglądało na to, że się zamyśliła nad pewną sprawą, ale nikt oprócz jej przyjaciółek nie znał konkretnego powodu. Kazuichi nie zauważył jej stanu, podziwiał raczej jej urodę.
- Sonia? Znowu o tym myślisz? - Chiaki odłożyła konsolę do kieszeni i położyła rękę na ramieniu blondynki.
- O, Ibuki proponuje ogromna imprezę, by się pocieszyć! - wykrzyczała radośnie, kręcą się dookoła.
- Imprezę? - zamyśliła się gamerka, przykładając palec do ust - To chyba dobry pomysł... Tak myślę.
Peko poprawiła okulary, patrząc raczej negatywnie na pomysłodawczynie.
- Powinniśmy? To na pewno dobry pomysł, po tym co usłyszała...? - Wykazywała zmartwienie przyjaciółką, ale Sonia pokręciła głową szybko.
CZYTASZ
KuzuSouda "WMIESZANI" ~ Kuzuryuu x Souda
FanficMordercza szkoła, którą znamy z gier nie istnieje. Za to istnieje prawdziwy świat, w którym żyją nasi bohaterowie. Kuzuryuu nadal należy do klanu Yakuzy, za to Souda nieźle sprawuje się jako mechanik. Ale pewne drastyczne wydarzenie połączy losy owe...