Relacja z chrztu oczami „mojego" księdza. Jak Rose próbowała go powstrzymać
Dobra, ludzie, dużo działo się od mojego ostatniego wpisu. Wielu z was wysłało mi wiadomość z pytaniem, czy nic mi się nie stało. Niektórzy nawet wyciągnęli pomocną dłoń i podali mi swój numer telefonu. Dziękuję wam za to.
Nie napotkaliśmy Rose od tamtego razu. W dodatku postanowiliśmy się przeprowadzić. Znalazłem pracę na południu Stanów i uznaliśmy, że wyniesienie się będzie dobrym pomysłem (uwaga, Atlanto, nadchodzę). Mój ojciec skontaktował się z księdzem, który udzielił mi chrztu. Ta opowieść robi się coraz bardziej pokręcona, jeśli mogę to tak określić.
Wracając do tematu, zostałem ochrzczony w monasterze Ostrog w Czarnogórze. Oto zdjęcie: https://i.imgur.com/0VB5x.jpg
Nie wierzę w Boga w żadnej postaci, ale ta świątynia jest niesamowita. Zbudowano ją dawno temu. Podczas najazdu Imperium Tureckiego została przeniesiona kamień po kamieniu wysoko w góry, których Turkom nie udało się zdobyć. To imponujący budynek. Wyznawcy różnych religii, w tym muzułmanie i buddyści, odwiedzają to miejsce w poszukiwaniu duchowej pomocy. Nawet ja czułem tam coś „więcej" niż rzeczywistość, której można doświadczyć zmysłami.
No, więc kiedy miałem sześć lat, mój tata postanowił, że zostanę ochrzczony. Żadne z moich rodziców nie jest szczególnie religijne, ale tata trzymał się tradycji, wśród nich także chrzczenia dzieci. Udzielenie sakramentu miało się odbyć w najsłynniejszej świątyni na Bałkanach, Ostrogu. Ceremonię dokładnie rozplanowano, było wielu chętnych, więc zostałem przydzielony do licznej grupy innych dzieci. Przyjechaliśmy na miejsce i czekało nas rozczarowanie (a przynajmniej mojego tatę, mnie nie obchodziła cała ta sytuacja). Na progu zatrzymał nas ksiądz.
- Ty, ty nie możesz wejść do środka. - Zatrzymał mnie. Kapłani w moim kraju noszą długie czarne sutanny i hodują długie brody. Stałem tak w uścisku gościa wyglądającego jak nietoperz. Mój tata wyskoczył przede mnie i domagał się wyjaśnienia.
- Znam cię, synu – powiedział do niego ksiądz. - Udzieliłem ci chrztu. Pamiętam. - Rzeczywiście ochrzcił go 20 lat temu. - Ale twój syn , on nie może tam wejść.
- A to niby dlaczego? - zapytał mój tata, był w szoku.
- Nie mogę tego wyjaśnić, ale lepiej będzie dla nas wszystkich, jeśli pójdzie gdzie indziej.
- Ale czemu?
- Synu, proszę, odejdź. Ale zapamiętaj, musisz go ochrzcić. Nie waż się o tym zapomnieć.
- Nie rozumiem.
- I nigdy nie zrozumiesz. Po prostu to zrób.
Tata wziął mnie za rękę i pociągnął za sobą. Nie miał pojęcia, o co tu chodziło. W drodze do domu próbował jakoś to wyjaśnić. Myślał, że może to ja coś zepsułem, na przykład nasikałem za świątynią albo coś takiego (choć brzmiało to jak akcja w moim stylu, nic złego nie zrobiłem).
Kiedy dotarliśmy do domu, zadzwonił telefon. Od tamtego księdza. Chciał, żebyśmy wrócili. Natychmiast. To 35 minut jazdy. Tata był zdziwiony bardziej niż kiedykolwiek. Pojechaliśmy z powrotem. Ceremonia już się zakończyła. Byliśmy tam tylko my trzej.
- Postanowiłem ochrzcić twojego syna pomimo...
- Pomimo czego? - zapytał mój tata, zaintrygowany.
- Nie mogę wam powiedzieć. Ale to ważne, żebyśmy zrobili to szybko.
Tak się stało. Nie mogłem ustać w miejscu, kiedy kapłan odprawiał modły, a potem pokropił mnie wodą święconą. Pamiętam, że wynudziłem się śmiertelnie zanim wreszcie skończył. Odprawił nas i zaznaczył, żebyśmy nie wracali, chyba, że stanie się coś dziwnego.

CZYTASZ
Creepypasty Tłumaczenie [PL]
Horror1.Nurse Ann 2.Rouge 3.Killing Kate 4.BEN Drowned- Początek 5.Slenderman 6.Ticci Toby 7.Eyeless Jack 8.Dr.Philips 9.Masky and Hoodie 10.Candy Pop 11.Laughing Jill 12.Dr.Smiley 13.Charlie The Psycho 14.Napisz mi coś o sobie 15.Święta 16.Miłość i pies ...