Siostra 2

240 12 1
                                    

-Itatakimasu!- powiedziało na raz rodzeństwo i zaczęło jeść ramen podczas kiedy reszta organizacji nad czymś rozmyślała.

No może wszyscy po za Tobim.

-[Imię] tak?-zaczął w końcu Pain.

-Tak Nagato?-zapytała z otwartymi powiekami.

-Mam dwa pytania.-wtrącił się Jashista.- Kto to kurwa Nagato i czy możesz zamknąć te gały? Są przerażające.

-Nie jest istotne kim jest Nagato.-odparł rudzielec.

W między czasie kobieta wstała od stołu i wyszła z pokoju nie kończąc jedzenia.

-Brawo Hidan! Jesteś po prostu geniuszem! Gorzej jej urazić nie mogłeś!-brat wyroczni podniósł się i wybiegł za blondynką.

Wsyscy spojrzeli się na fiołkowookiego .

-No co?

-Gówno.

Reszta zrobiła to samo co artysta. Zatrzymali się dopiero przed wyjściem na taras i stanęli w otwartych drzwiach.

-Możesz spokojnie otworzyć oczy.-Dei położył dłoń na ramieniu siostry.

-Nie... Hidan ma rację. I tak i tak nie widzę.

-Nieprawda. Ty widzisz bardzo wiele. Więcej od zwykłego człowieka.

-No i co z tego.

-Masz piękne oczy.

-Tylko ty tak uważasz.

-Tobi też tak uważa!- chłopak chciał wskoczyć na plecy dziewczyny, żeby ją przytulić ale Deidara kopnął go z pół obrotu w brzuch, tak, że ten odleciał i wypadł z balkonu.

-Jesteś okropny ni-san.-zaśmiała się [Imię].

Do Akatsuki dołączył nieśmiertelny.

-Deidara choć no...-wyszeptał Kisame.

Chłopak zrobił to o co poproszono.

-Czemu się tak przejęła?

-To długa historia...

-Mamy czas.

-Ehh... kiedy była mała ludzie nazywali jej oczy brzydkimi i strasznymi. Nie wiedzieli wtedy, że ma dar.-położył rękę na tył głowy.- Kiedy się dowiedzieli zaczęli ją więzić. Wysadziłem placówkę i zbiegłem z nią z wioski wysadzając wszystko po drodze.

-Hm... zaznała dużo cierpienia.- Stwierdził bóg.

Sasori jednak przeszedł obok i usiadł obok niewidomej. Podał jej coś do ręki i...

(((((((((((Zaraz będzie kontynuacja. Nie wyłączaj)))))))))))))

OGŁOSZENIA PARAFIALNE!

Zapraszam do książki „Zatrute wyspy" i „Wszystko zaczęło się od porwania"DeidaraxReader.

((((((((((((((((())))))))))))))))))

... uśmiechnął się delikatnie.

[Imię] obmacała przedmiot i stwierdziła...

-Lalka? Bardzo dokładnie wykonana.

-Acha. Jak byłem młody zrobiłem ją dla babci.

-To miło.

-Wiesz...

-[Imię] [Klan] znowu się spotykamy!

-To znowu ty Antrox? Mógłbyś przestać mnie nawiedzać?

-Walcz ze mną, albo zniszczę wszystko co kochasz.

Dziewczyna podniosła się i spojrzała w powietrze z otwartymi oczami. Nad domem lewitował jakiś mężczyzna z długimi czarnymi włosami.

-Chcesz znowu dostać w tyłek? To proszę bardzo.

______________________

Mamy kolejny rozdział. Z wielką chęcią zapraszam was do tych dwóch nowych książek!

Tsukiko.

Historie z NarutoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz