Butelka

556 31 2
                                    

Jest środek nocy, ulewa widzisz krew na rękach, a po policzku spływają ci łzy.
-Deku..? Proszę powiedz coś nie możesz teraz umrzeć nie teraz!
-Umarł z Twojej winy [T/I].
-Nawet Ty mi to mówisz Kacchan?
-Zobacz co zrobiłaś. Obejrzyj się kurwa do okoła!
-To nie ja! Proszę zaufaj mi.. proszę..
-Tak jak Twój chłopak? Zobacz jak skończył masz jego krew na rękach.Od początku byłaś taka. Wtedy gdy walczyłem na przeciwko Ciebie widziałem ten uśmiech.. jesteś zwykłym mordercą.

Budzisz się zalana potem. Widzieć osobę która się kocha martwą nawet w śnie może przerazić. Mimo, że ten sen do najlepszych nienależał musiałaś wstać z łóżka i iść do szkoły. Lekcje minęły bardzo szybko jakbyś tylko miała Quirk przyspieszający czas to mogłabyś mieć codziennie takie zajęcia, ale masz to co masz. Gdy wychodzisz ze szkoły momentalnie kierujesz się do swojego pokoju, a w nim siedział Twój ukochany, który nawet nie raczył spojrzeć w Twoja stronę bo był zbyt zamyślony. Delikatnie usmiechnęłaś się pod nosem podeszłaś i pocałowałaś chłopaka w głowę. Zauważyłaś lekki rumieniec chłopaka na policzkach, czyli wyrwałaś go z jego myśli. Nie mieliście dziś żadnych planów, więc leżenie w łóżku było najlepszym rozwiązaniem. Szczerze trochę Cię dziwiło że nauczyciele nie mają nic przeciwko. Gdy już delikatnie przysypiałaś do pokoju wleciała cała Twoja klasa z pomysłem zagrania w butelkę. Nawet był tam Kacchan co Cię bardzo zdziwiło, ale skoro i on tam był to znaczy, że będziesz miała kozła ofiarnego. Szeroko usmiechnęłaś się do Deku i pociągnęłaś go w stronę pokoju gdzie wszystko miało się odbyć. Po drodze w Twojej głowie zachodziła debata komu bardziej dokuczyć Dekusiowi czy Kacchanowi. Gre w butelkę nawet Mineta powinien zrozumieć. Zasady są proste gdy wypadnie na Ciebie wykonujesz zadanie albo odpowiadasz na pytanie, a Tobie w głowie układał już się cały plan. Szczerze nic się ciekawego nie działo póki butelka nie trafiła w Twoje łapki. Katsuki siedział obok Ciebie, więc wystarczyło liczyć na farta. O dziwo tak jak liczyłaś butelka zatrzymała się pomiędzy wami. Wzięłaś butelkę do ręki.
-Dobra naginamy trochę zasady jako iż wypadło pomiędzy mną, a Kacchanem wymyślę zadanie dla nas obojgu.
W tym momencie wyciągnęłaś Poki i pokazałaś je wszystkim zawodnikom.
-Weź jedną mój drogi przyjacielu. Ja wezmę drugą. Robimy takie mniej hardkorowe PokiGaming. Kacchan i Deku będą razem a ja z Kirishimą.
Widziałaś złość na twarzy Kacchana co Cię rozbawiło cóż Deku siedział delikatnie przerażony i jednocześnie zawiedziony to dopiero mieszanka emocji. Po wykonaniu zadania Katsuki kierował się szybko w Twoją stronę. To był ten czas gdzie trzeba było uciekać. Biegałaś z nim do okoła kręgu ludzi grających w butelkę.
-Zapomniałeś jaki dar posiadam? Haha!
-W dupie mam twój dar i tak Cie dorwę lamusiaro!
W koło słyszałaś śmiechy innych osób i krzyczenie Kacchana zebyś się zatrzymała bo i tak Cię dorwe.
Tak zakończyła się wasza gra w butelkę. Czułaś integrację z klasą jakiej nigdy nie miałaś. Każdy zbierał się do swojego pokoju przy czym Deku cię odprowadził pod same drzwi.
-Wejdziesz jeszcze do środka? Proszę?
-Dobrze [T/I].
Szybko poszłaś do łazienki i przebrałaś się w piżamę po czym rzuciłaś się na łóżko. Spojrzałaś na chłopaka po czym poklepałaś miejsce obok siebie dając znak Deku, żeby zajął miejsce obok Ciebie. Mieliście jeszcze trochę czasu, więc to nie było problemem aby został. Leżałaś wtulona w niego i powoli czułaś jak powoli porywa Cię sen. Zielonooki po jakimś czasie podarował Ci buziaka w czoło i delikatnie wstał z łóżka. Szybko go złapałaś za rękę i spojrzałaś na niego błagalnym wzrokiem.
-Nie możesz jeszcze zostać..?
Chłopak się delikatnie uśmiechnął i usiadł obok Ciebie.
-Mała wiesz, że nie mogę..
Spojrzałaś sie na niego przelotnie po czym się odwróciłaś.
-Dobranoc panie duży.
Po tych słowach Deku wyszedł z Twojego pokoju, a Ty zasnęłaś jak małe dziecko.

Gdy rano się obudziłaś na Twoim biurku znalazłaś bilet..

Bohater: [T/I].
Quirk: Wzrastająca siła i prędkość wzrastająca po czasie "Odpalenia".

Co O Tobie Myśle? Deku x ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz