Czasami siadam w fotelu i zamykam oczy.
Czasami rozmyślam co by było gdybyś wtedy nie skoczył.
Czasami łudzę się, że jeszczę cie zobaczę,
w twoją fiołkową koszulę się wypłaczę.
I już nigdy nie pozwolę ci odejść.
Nigdy!
Rozumiesz? Nigdy!
Nigdy... nie pozwolę... odejść.Witajcie, Mały rozdzialik na wskrzeszenie książki ( komentarze mnie zmotywowały). Będąc szczera, nie sądziłam, że ktoś to czyta. Nie wiem ile uda mi się to dalej pisać, jednak skoro już tu jestem, możecie zaproponować o czym mogłabym napisać następnym razem ( może jakieś postacie drugoplanowe, czy historia której nie było w serialu?).
Dziękuję za komentarze i gwiazdki, sie tak cieplutko na serduszku robi.
CZYTASZ
bardzo depresyjne johnlocki
FanfictionTo smutne johnlocki co mówić dalej po prostu zapraszam do lektury Zdięcia tu użyte są z pinteresta lub z innych stron generalnie nie są moje. za ewentualne błędy przepraszam