Don't Tease Me || HueningKai

Don't Tease Me

Tego wieczoru wyszłaś spod prysznica w samej koszulce i majtkach. Było już późno, gdy poszłaś do salonu w którym siedział Kai na kanapie.
-"Oppa"- pojękiwałaś, siadając obok niego, ale on nie zwracał na Ciebie uwagi, będąc zbyt skoncentrowanym na późnym oglądaniu swojego ulubionego programu.

-"HueningKai"- nie odpowiedział Ci. "Kaiiii" - przeciągłaś ostatnią literę jego imienia.
-"Co *Jagiya?"
-"Potrzebuje Cię.. "
-"Oglądam mój program, pomogę Ci jak się skończy"

Wygląda na to że odcinek, dopiero się zaczął, a Ty nie byłaś skłonna czekać kolejną godzinę. Położyłaś więc głowę na jego ramieniu, obejmując go ramionami.
-"Proszę oppa?"
-"Y/N, cały tydzień czekałem na obejrzenie tego odcinka a i tak jestem w tyle"
Oczy Kaia ledwie przesunęły z ekranu na Ciebie, przygryzłaś więc wargę, zastanawiając się jak rozwiązać swój problem. Wpadłaś na pomysł. Przeniosłaś się na jego kolana i usiadłaś na nich okrakiem, zaczął trochę narzekać, ale i tak pozwolił Ci ułożyć się wygodnie. Objął Cię swoimi ramionami, dając Ci poczucie bezpieczeństwa oraz położył głowę na zgięciu Twojej szyi.
-"Jeśli to, jest tym czego chcesz, to.. "

Zaczęłaś wiercić się na jego kroczu, a on gwałtownie wciągnął powietrze. Uśmiechnęłaś się do siebie i zaczęłaś całować jego szyję w wrażliwym miejscu .
-"Co robisz?"
-"Oglądaj swój program, mną się nie przejmuj"
Znowu zaczęłaś ruszać się na jego kroczu, uśmiechając się złośliwie, uwielbiałaś mieć nad nim władzę, ale rzadko kiedy Ci na nią pozwalał.

-"Myślałem, że wyraziłem się jasno, mówiąc że nienawidzę gdy mnie drażnisz... "
Ręce Kaia powędrowały z talii na Twój tyłek, chwytając i sciskając go bardzo mocno, sprawiając że pisnęłaś, co sprawiło że mocniej docisłaś swoje biodra do jego krocza. To działanie sprawiło że, z głębi gardła HueningKaia wydobyło się warknięcie.
-"Jagiya nie igraj sobie ze mną"
W jego oczach zabłysnęły iskierki, które dobrze znałaś.
Zanim zdążyłaś powiedzieć coś, Twoja koszulka wylądowała na ziemi, a chłodne powietrze uderzyło w Twoją nagą klatkę piersiową. Na jego twarzy pojawił się złośliwy uśmiech. Złączyliście swoje usta w długim namiętnym pocałunku. Gdy w końcu odsunęliście się od siebie, złapał Twoje piersi w swoje dłonie i je scisnął sprawiając że jęknęłaś i poczułaś jak ciepło gromadzi się między Twoimi nogami. HueningKai wyłączył telewizor i całą swoją uwagę skupił na Tobie.

                   ••••••••••••••••••••••
HueningKai skupił zacisnął usta na Twojej piersi i zaczął ją ssać, pozostawiając tam znajomy dla Ciebie
ślad. Czułaś jak pod Tobą rośnie jego penis.
-"Byłaś dzisiaj bardzo niegrzeczna, chyba należy Ci się kara, nie sądzisz?"
Owinęłaś swoje nogi, wokół jego talii, a on wstał i poszedł z Tobą do sypialni.
Twoje plecy delikatnie uderzyły w łóżko, a on spojrzał na Ciebie z góry, z tym blaskiem w oczach.
-"Okey, kajdanki czy sznur?"
-"Mogę zamiast tego, dostać krawat?"
Skinął głową, po czym na chwilę podszedł do szafy i wyjął niebieski jedwabny krawat. Usadowił się między Twoimi nogami i delikatnie chwycił Twoje nadgarstki i związał je wokół Twoich rąk.
Po chwili i on był nagi, swoje ręce położył obok Twojej głowy i pocałował cię mocno, tak że zabrakło Ci oddechu, po chwili poczułaś jak wypełnia Cię, a Ty jęknęłaś w jego usta. Wykonywał wolne pchnięcia, a Ty wypchnęłaś biodra, dając mu znać że chcesz czegoś więcej.
-"Nie wiem, czy należy Ci się to, w końcu byłaś dzisiaj bardzo niegrzeczną dziewczynką"
-"Oppa, proszę..... "
Bez słowa zaczął poruszać się szybko i agresywnie, a Ty jęknęłaś tak głośno, że zdziwiłaś tym samą siebie.
-"Podoba Ci się, jak tatuś Cię tak pieprzy?"
-"T-Tak tatusiu... "
Czułaś że jesteś coraz bliżej. Wykonał kilka mocnych pchnięć i oboje doszliście.
Kai odwiązał Ci ręce, poczym opadł obok Ciebie, a Ty zmęczona przytuliłaś się do niego.
-"Kocham Cię, mała"
-"Ja Ciebie też"
Po chwili przytuleni do siebie, oddaliście się w objęcia Morfeusza.
••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
*Jagiya z kor. Kochanie, skarbie
Jest to lekko poprawiona wersja, niektórzy zdążyli przeczytać oryginalną wersje z Hoseokiem, którą na skutek moich błędów usunęłam.
Mam nadzieję że się Wam spodoba i zostawicie po sobie ślad <3
SiJi<3