drogie ciało,
na początku chciałam przeprosić cię za te 8 lat ciągłej nienawiści, jaką do ciebie czułam. za 4 lata wyniszczania cie każdego dnia, właściwie maltretowania. za to, że kilkakrotnie podejmowałam się zniszczenia ciebie. za robienie wszystkiego ponad twoje możliwości. za każdą obrazę, którą kierowałam w twoją stronę. za to, że karałam cie za coś, gdzie nie bylo twojej winy. za to, ze próbowałam cię wepchnąć w te idiotyczne kanony. za to, że zadawałam ci rany i ignorowałam sygnały, które mi dawałaś.
i dziękuję, że nie dałaś wyniszczyć się do końca. za to, że się zbuntowałaś i zaprowadziłaś do szpitala. za to, że pozwoliłaś działać lekom i dobrze zareagowałaś na terapię. za to, że kazałaś mi przytyć te cholerne 19kg. dziękuję ci za to, że możemy współpracować. za to, że dzięki tobie mogę robić to, co kocham.
momentami wciąż nie mogę na ciebie patrzeć. wtedy widzę cię oczami chorej osoby. boję się, że jej cząstka na zawsze ze mną zostanie. ta mała dziewczynka będzie siedzieć mi na ramieniu i mówić szeptać rzeczy o tobie. mimo tego, będę starać się, żeby kochać cie każdego dnia, w każdej minucie. wiem, że wszystko co zrobiłaś, było najlepszym co mogłaś. dzięki tobie żyję i ani trochę tego nie żałuję. jesteś silna, wystarczająca i piękna. i proszę, nigdy nie pozwól mi znowu cię niszczyć w jakikolwiek sposób.
mam nadzieję, że na nowo mi zaufasz
a tobie, chcialam podziękować za to, że pokochałeś mnie taką jaką wtedy byłam, mimo tego, ze wiedziałeś, że siebie nienawidziłam. dziękuję, że pomogłeś mi siebie najpierw zaakceptować, a potem pokochać. dziękuję, że zawsze byłeś. przepraszam za wszystkie te rzeczy, które mówiłam, a których nie chciałeś słyszeć. pokazałeś mi te rzeczy, których w sobie nie widziałam. pokazałeś, że nie muszę być idealna i że mogę ze swoich niedoskonałości zrobic zalety. dziękuję ci za wszystko, dziękuję, dziękuję, dziękuję. kocham cię.
(((ciekawe czy przez ten obrazek usuną mi książkę)))
☀️☀️☀️
CZYTASZ
sunshine
Teen Fictionmoje przemyślenia, smutki, poglądy, trochę pozytywnych myśli może trochę motywacji do życia dla mnie i dla Ciebie dziwię się, jak dużo uświadamiam sobie, pisząc to zapraszam!!