Prolog

9 2 0
                                    

Pov. Zoy (dop. aut. zazwyczaj to z jej perspektywy będą rozdziały)

2 tygodnie przed przeprowadzką

'Szłam z Johnnym ze szkoły, towarzyszyło nam dwóch jego kolegów - Alex i Lukas. Chociaż mieszkaliśmy z dala od miasta, musieliśmy iść piechotą. Dla bezpieczeństwa trzymaliśmy się pobocza. Ja szłam pierwsza, a za mną trójka wygłupiających się chłopaków, bo przecież mają tylko po dwanaście lat. Walić to, że ośmiolatka jest od nich poważniejsza. No, ale czego można się spodziewać po Johnnym i jego kolegach. W końcu po czasie chłopcy stanęli i zawołali mnie, żebym poczekała. Mimo, że do domu nie było już daleko, to John musi mnie pilnować i iść za mną krok w krok. Właśnie wtedy zauważyłam, że mój kochany brat leży na ziemi, ale to nie przestraszyło mnie tak bardzo jak fakt, że z jego nosa leciała krew. Mimo, że mam tylko osiem lat, to wiedziałam, że coś jest nie tak. Szybko podbiegłam do brata i kucnęłam przy nim, ale okazało się, że to był głupi żart. Zdenerwowana walnęłam chłopaka w ramię i poszłam czym prędzej do domu, a z tego co słyszałam oni szli za mną. Całą drogę słyszałam jak Johnny mnie wołał i przepraszał, a także nabijanie się jego kolegów. Kiedy zeszliśmy z drogi, weszłam pierwsza do lasu, aby dotrzeć krótszą drogą do domu. Johnny wołał mnie, żebym tamtędy nie szła ,bo pójdę sama, on nie miał zamiary iść przez las. Ja nadal na niego zdenerwowana poszłam planowaną trasą. Usłyszałam tylko, jak chłopak przeprasza swoich kupli i żegna się z nimi. Po chwili pojawił się obok mnie, dotrzymując mi kroku. Szłam niewzruszona, kiedy nagle usłyszałam szelest w krzakach. Brat śmiał się ze mnie i tłumaczył, że to jest zapewne tylko królik, ale ja przeczuwałam coś innego. Szliśmy dalej, kiedy po chwili znowu usłyszałam szelest, tym razem bliżej nas. Powiedziałam chłopakowi, że się boję i nie sądzę, żeby był to królik. On jednak trzymał się swojego zdania i poszedł pokazać mi, że ma rację. Ja krzyczałam na niego, aby nie oddalał się i żeby po prostu szedł ze mną dalej do domu. Zaczęłam powoli oddalać się od tego miejsca, nadal patrząc na brata. Kiedy stał niecały metr od krzaków, oboje usłyszeliśmy powarkiwanie z tamtego kierunku. "Uciekaj!" - krzyknęłam do Johnnego. Jednak było już za późno. Kiedy chłopak miał ruszyć pędem do domu, wilk wyskoczył z krzaków, a ja pobiegłam przestraszona szybko do domu. Kiedy byłam na miejscu, krzyczałam do rodziców o wilku i o Johnnym, strasznie się bałam o mojego brata. Czułam się winna.'

Przebudziłam się z przeraźliwym krzykiem, znowu ten sen, który prześladuje mnie już dobre osiem lat. Ten dzień był jednym z najgorszych w moim życiu, a zawsze jak widzę go przed oczami, zastanawiam się nad sensem życia każdego z nas. Bezradna mama od ponad pięciu lat już nie próbuje mnie uspokajać, przyzwyczaiła się do tego, że nie da się mi pomóc. Co miesiąc odwiedzam mojego psychiatrę panią Smith, bardzo miłą kobietę, która mimo swych przeżyć, stara się z całych sił pomóc innym. Kiedy po tych parunastu minutach przypomniałam sobie o świecie rzeczywistym, zaczęłam się szybko ubierać i pakować do szkoły. Mam 10 minut do rozpoczęcia lekcji i tak już nie zjem śniadania. Poleciałam szybko do auta, w którym czekała już na mnie przygotowana do pracy mama. Zawiozła mnie do szkoły, a ja pędem poszłam do wyznaczonej klasy. Co prawda nauczyciela nie było jeszcze w klasie, ale weszłam równo z dzwonkiem.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Lekcje minęły nudno, zresztą jak zwykle. Mama czekała na mnie na parkingu, więc pożegnałam się z Leną ,moją przyjaciółką, i poszłam w stronę samochodu. Przywitałam się z mamą krótkim 'hej' i pojechałyśmy do domu. Po drodze zaczęła się konwersacja:

- Skarbie, mam dla ciebie przykrą wiadomość - powiedziała mama spoglądając na mnie w drodze do domu. Spojrzałam na nią ze smutkiem, ale jednocześnie byłam zaskoczona, bo jaką przykrą wiadomość może usłyszeć dziewczyna, która załamuje się co wieczór, chociaż w szkole nie przeżywała żadnych problemów

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 29, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Amazing wolfsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz