3 miesiące później*
Pov. Reto
Zajebiście się mieszka w domu chillwagonu. Myślę że Qry i Julka dobrze się dogadują, spoko z nich para. Nikt nie wie jak zaczęli chodzić, tylko oni. Ostatnio widziałem jak Mateusz siedział z nimi. Każdy chyba wie dlaczego. Mateusz nie lubi dzieci. On tam cały czas siedzi nie daje im spokoju. Ostatnio słyszałem jak Julka kłóciła się z nim bo chciał u nich nocować. Gdy w nocy idę po szklankę wody słyszę płacz Julki. Nie dziwię się ja też nie wytrzymywał bym jak brat cały czas wchodził do pokoju. Gdybym jeszcze miał brata ( zaśmiał się). Pewnego dnia Mateusz był pod wpływem alkoholu, Julka zamknęła pokój na klucz a Mateusz prawię pobił Patryka. Na szczęście mam pokój obok więc powstrzymałem Mateusza. To są dzieci niech się spotykają w spokoju. Przypominam sobie jedną taką awanturę:
Julka była zamknięta z Patrykiem w pokoju i mieli otwarte okno
Mateusz zaczął krzyczeć na cały dom aż wdrapał się na parapet i wbił im przez okno. Otworzył drzwi wyszedł oknem i wszedł drzwiami. Każdy zaczął się śmiać a Mateusz poszedł na jakiś melanż. Tego dnia nikt nie zapomni. Mateusz przyszedł pare minut po drugiej rano. Kurczak poszedł do pokoju a Mateusz miał problem do Julki gdy się uspokoił Julka zamknęła drzwi i było słuchać ciche szlochanie. Nie podsłuchuje jej czy coś było to słychać przez ścianę. Rano gdy obudziłem się, a dokładniej krzyk Patryka przybiegłem i zobaczyłem Julkę i zakrwawione ręce a na ziemi zakrwawioną żyletkę. Julka ubrała o wiele za dużą bluzę i krótkie spodenki mimo że było 20° C. Mateusz nazwał ją dziwadłem ale gdy Julka zaczęła płakać rękawy sunęły się z chudych rąk. Mateusza zatkało tak jak innych. Patryk mocno ją przytulił i poszli na swój domek na drzewie 2 km od naszego domu...P: Julcia... czemu to zrobiłaś
J: Mam dość Mateusza
P: Oki
J: Patryk wyleciało ci coś z kieszeni
P: Ups * zaczął się śmiać*
J: Po co ci to głuptasie?
P: No nie wiem. Na wszelki wypadek
J: To kiedy będzie ten wypadek?
P: *zatkało go*
J: Halo?
P: Może teraz?
Śmiejecie się*
J: Może...
P: Żartujesz? * śmiejącym się głosem*
J: Tak
Robicie się czerwoni i wybuchacie śmiechem*
Wbija Igor*
I: A co wy tu macie?
P: Nic *chowa to do kieszeni*
I: Czy wy?
Zaczynacie się śmiać*
C.D.N
CZYTASZ
Cieszę się że cię poznałam ~~QRY~~ (zakończone)
FanfictionBorixon wpadł na pomysł żebyśmy zamieszkali w jednym domu. Jak potoczą się sprawy twoje(Julka) i Patryka?