PT.8

163 3 0
                                    

5.minut później
M: Julka przepraszam😣
J: No ok
M: To ja was zostawię
J: Tylko nie pij
M: Dobrze
P: Poszedł?
J: Tak
I: To ja już idę
P i J: Okk
Patryk wyciąga telefon z kieszeni i odkłada na drewniany stolik*
J: ok?
P: Co robimy?
J: A ja wiem?
P: Palisz?
J: Mhm
Wyciąga fajki z bluzy*
P: Masz
Zaczynacie palić*
Siadasz na podłodze*
Patryk wyrzuca peta*
Wracacie do domu*
P: Idziemy do mnie do pokoju?
J: Oki
Patryk wyciąga wódkę*
P: Pijemy :))
J: Ok
Jesteście upici*
Patryk wkłada rękę pod bluzkę Julki*
J: Patryk?!
P: No dawaj Julcia
J: A jak ktoś wejdzie?
P: Mam pokój oddalony od wszystkich nikomu nie chcę tutaj chodzić
J: Aa Okejka
Patryk jest pół nagi*
Wbija ZetHa*
Z: Ej kurczak!!!
Z: Sorry dzieci wychodzę...
P: Co chcesz?
Z: Resordaki 😏
P: Kurwa zapomniałem 🤬
J: To szybko może jeszcze zdążycie
P: To wieczorem?
J: Jedź nagrywaj tym się nie przejmuj
P: Oki
Z: Kurczak mamy 20 km drogi i 13 minut a auto jest w naprawie więc jedziemy rowerami.


Ej sorry ale nie mam pomysłu na tę książke*

Cieszę się że cię poznałam ~~QRY~~ (zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz