𝗨𝗞Ł𝗔𝗗

356 20 3
                                    

Kang Yeosang

Park Seonghwa

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Park Seonghwa

Dwa totalnie różne światy, Yeosang jest grzecznym, ułożonym chłopcem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Dwa totalnie różne światy,
Yeosang jest grzecznym, ułożonym chłopcem. W szkole zdobywał dobre stopnie, szkołę wyższą skończył bez problemu, wszędzie krążyła o nim dobra opinia.

Seonghwa, ledwo przechodził z klasy do klasy, a na szkołę wyższą, wcale się nie zdecydował. Po co miałby sobie zawracać tym głowę, gdy na świecie tyle rzeczy do odkrycia. Żył dość "luzacko", wolny czas spędzał w klubie, bądź z kumplami w barze, prowadził różne social media, na którym miał szeroką gamę fanek, którym podobało się jego życie i nie jedna chętnie oddałaby mu swoje dziewictwo, w zamian za numer telefonu.

Z pozoru Seonghwa i Yeosang są jak dwa różne światy, to się nie mogło spotkać. A jednak, chłopców łączy jedna wspólna tajemnica, o której nikt poza nimi nie ma pojęcia.

ZAPRASZAM NA WYDARZENIA×

Yeo 21:20
Emm... Cześć Seong...

Seong 21:23
No co tam.

Yeo 21:24
Chciałem zapytać... Co robisz?

Seong 21:25
Zaraz będę.

Odłożył telefon, ubrał buty, wskoczył do samochodu i pojechał do mieszkania Yeosanga. Dobrze wiedział co się szykuje, wiedział że tej nocy nie zmruży już oka. Jednak taki układ mu odpowiadał. Ich relacja była zbudowana tylko i wyłącznie na samej przyjemności, nic zobowiązującego, a oboje czerpali z niej korzyści.

#godz 21:54#
Yeo otworzył drzwi, będąc w samym szlafroku i kapciach. Wyglądało na to, że przed chwilą wyszedł z wanny, gdyż miał na dodatek mokre włosy. Na widok Seonghwy zasłonił swój tors kawałkiem szlafroka, który miał na sobie, na co Seong zareagował uroczym śmiechem. Wparował do mieszkania nie zdejmując butów i pociągnął Kanga za sobą aż do jego sypialni. Dokładnie wiedział jak do niej trafić, gdyż był już w niej conajmniej tysiąc razy.
-Po co ci ten szlafrok głuptasie- burknął zalotnie, zsuwając materiał z jego ramion.
- Może byśmy... - nie zdarzył dokończyć, gdyż chłopak zasłonił jego usta palcem, dając do zrozumienia, że dzisiaj on dominuje.
-Yeo, przestań już pierdolić się w tańcu i przejdźmy do rzeczy. Nie raz to przerabialiśmy. -wydyszał i zaczął zdejmować z niego ubrania.
-Seong...- jęknął cicho. Nic już więcej nie mówił, oddał się napływającej przyjemności.
Seong najpierw zdjął z niego szlafrok, po czym zniżył się nieco niżej i wziął się za jego bokserki, odchylił je lekko od ciała chłopaka, i patrząc mu w oczy, wziął do buzi jego penisa. Doprowadził tym Yeosanga do szału, jęknął głośno, łapiąc kochanka za włosy, co tylko podnieciło chłopaka, który zaczął poruszać głową jeszcze szybciej. Yeo czując jak uderza w niego kolejna fala rozkoszy, wykrzyczał imię swojego "oprawcy", jecząc jeszcze mocniej. Seong wsunął się wyżej i gdy znalazł się między nogami chłopaka, wszedł w niego całym swoim członkiem, na co Yeo trochę się skrzywdził, ale nie sprzeciwiał się. W trakcie stosunku, Seong bawił się się penisem Yeosanga, z którego w pewnej chwili wydobyła się biała ciecz, tryskająca Seongowi prosto w twarz. Zaczął szybciej poruszać się w chłopaku, przez co również poczuł spełnienie i doszedł będąc jeszcze w środku. Po skończonch igraszkach wstał i zaczął się ubierać.

-Seo?
-Co jest?
-Może chciałbyś zostać?- zapytał Yeo, patrząc mu w oczy
-Nie, będę się zbierał jutro jestem zajęty więc jak ci się zachce mojej obecności, możesz dzwonić dopiero po 20. -odpowiedział oschle ubierając buty.
-Seo?
-Ta?
-Kocham Cię.
-C-co ty powiedziałeś?- spojrzał z niedowierzaniem na Yeosanga- ciebie pochrzaniło? Wiesz jak wygląda nasza znajomość i pod żadnym innym względem nie chce jej zawierać. Łączy nas tylko seks, kumasz? Jeżeli ci to nie odpowiada możemy się już wcale nie spotykać. - na te słowa Yeo zamilkł. Seong dopiął swoją kurtkę do szyi i opuścił jego mieszkanie.

***

Nadal spotykali się tylko w jednym celu, tyle że dla Yeosanga ich spotkania znaczyły znacznie więcej niż dla Seonghwy, dla którego to była zwykła zabawa, tylko układ, natomiast Yeosang nie uprawiał z nim seksu, on się z nim kochał...

UKŁAD ☆Seongsang☆ᴼⁿᵉˢʰᵒᵗOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz