Jamajka : To tErAz MoJa kOlEj - kręci butelką która wypada na Polskę -
Polska : o Kurva - szept -
Jamajka: WYpIj DoMeStOs ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Polska: takie proste ? - bierze Domestos i zaczyna pić- po czym kręci i wypada na ZSRR .. od razu na jej twarzy pojawił się zboczony uśmiech.. Przecież nie można zmarnować szansy że jest pijany i zrobi wszystko.. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ZSRR : DaWaJ - wstaję i lekko się chwiejąc stoi -
Polska: To twój dom.. Wiesz gdzie siedzi Rzesza i gdzie jest łóżko~ ( ͡° ͜ʖ ͡°) - mówi ze zboczonym uśmieszkiem - spoglądają wszyscy na Rzesze, który powoli zmierzał w kierunku drzwi lecz ZSRR od razu go wziął w stylu panny młodej i przycisną do siebie.
IIIRzesza: Kurva ! Puszczaj pedofilu ! - chce się wyrwać lecz wyższy go mocniej przycisną do siebie - weszli do ZSRR sypialni ( bo to była impreza w jego domu ) po czym Soviet zakluczył drzwi i dał na wysoką szafkę by Nazi nie dostał -
ZSRR: Oj skarbuś~ Tylko Bądź grzeczny to i ja będę~
Rzesza zauważył że głos już miał zwykły.. Wiedział że udawał pijanego i tylko czekał na to wyzwanie. ZSRR położył Rzesze na łóżku lecz ten od razu z niego zleciał i chciał wyjść z pokoju lecz drzwi były zamknięte.
IIIRzesza: Wypuść mnie pojebańcu ! - krzyknął - Wiem że nie jesteś pijany Kurwa !
Pov. Rzeszy
Wyższy nie posłucha tylko wziął go znów i rzucił na łóżko po czym złapał za nadgarstki mocniej ścisnął od razu wpijając się w moje usta. Chciałem odepchnąć go nogami lecz unieruchomił mnie swoim wielkim ciałem że nie mogłem niczym ruszać. Wepchał język do moich ust lecz od razu go ugryzłem w niego. Ten tylko syknął.
ZSRR: Jesteś taki słodki gdy się gniewasz..~ Ale jednak też niebezpieczny~ Właśnie za to chciałem pójść z tobą tutaj i być.. Nie ważne jak bardzo mnie znienawidzisz i tak chcę to zrobić~ Jeszcze raz coś zrobisz nie tak a będzie źle~ - podczas mówienia tego zaczął rozpinać mój mundur po czym zaczął robić mi malinki na co nie mogłem się powstrzymać i lekko oraz cicho pojękiwałem. Po czym poczułem ze przestał mnie miażdżyć swym ciałem od razu odepchnąłem go nogami mocnym kopnięciem w brzuch. Miałem już wyjebane co zrobi mi i tak mnie przeleci czy siak.. Ten tylko spojrzał na mnie i się zaśmiał.
ZSRR: Myślałeś że mnie to zaboli ? Nie słuchałeś tak jak ja kazałem.. Więc będzie kara~ - podszedł do szafy i wziął parę rzeczy -
Jakimś pasem długim spiął moje ręce przy nadgarstkach i przyczepił do łóżka. Z nogami zrobił to samo i do tego mocno zacisną.
ZSRR: Teraz już jesteś cały mój~ - uśmiecha się chytrze do niego zaczynają robić mi malinki i rozpinać koszule.
Ręce miałem nad głową sam nie wiedziałem już jak reagować zwyczajnie pojękiwałem cicho na co ten się zachwycał schodząc coraz niżej do spodni. Po czasie gdy znudziły mu się już te ciche jęki i robienie malinek wziął się za moje spodnie. Odpiął pas zdjął mi spodnie od razu z bokserkami rzucając obok łóżka. Zaczął od razu robić mi malinki na udach idąc coraz bliżej krocza. Im bliżej był niego tym bardziej pojękiwałem. W końcu poczułem.. jego język na moim kroczu.. Od razu jęknąłem z cichutkim piskiem. Czułem się strasznie nie komfortowo.. Nienawidziłem go w tym momencie.. A miałem go za przyjaciela.. Myśląc o tym poczułem nagle, że wziął go od razu całego do buzi poruszając. Zacząłem porządnie jęczeć chociaż tego nie chciałem bo wiedziałem że będą słyszeć na imprezie. Coraz bardziej czułem to.. aż w końcu doszłem w nim, a on to przełknął.. Ochydne. Znowu gubienie się w myślach w których nie przeszkadzały mi moje jeki.. co teraz ze mną będzie przerwało mi dźwięk rozsuwanego rozporka.. przeknąłem ślinę bo wiedziałem co się zaraz wydarzy. On to zauważył i się tylko uśmiechnął całując mnie w usta. Ręką naprowadził moją twarz w górę nadal całują i zdjął swoje spodnie wraz z bokserkami od razu we mnie wchodząc lekko. Krzyknąłem oraz bardzo głośno jęknąłem jednocześnie.. Co się rozprzestrzeniło po pokoju i napewno było słychać na dole. I się nie myliłem słychać było gwizdy, krzyki itd czego przez większość czasu słychać nie było. Czułem jak coraz bardziej we mnie wchodzi przez co automatycznie chcąc czy nie jęczałem.
ZSRR: Ohh~ jesteś taki ciasny już wiem że to ja jako pierwszy wszedłem w tą dziurke~ - wpija się w moje usta zaczynając namiętnie całować zaczynając się ruszać po tym jak wszedł we mnie cały. Jęczałem w jego usta a jego to coraz bardziej satysfakcjonowało.
IIIRzesza: A-hh~ Sz-Szy-Szybciej~ Nah~ - Sam z siebie to powiedziałem na co Soviet się nie zdziwił widział że to kiedyś i tak powiem. Oczywiście wykonał mój rozkaz i ruszał coraz szybciej i szybciej. Gdy miał maksymalną szybkość wsłuchiwał się w moje jęki. Po moim policzku zaczynało spywać parę łez które od razu ZSRR wycierał palcem bądź zlizywał ustami. Chwilami też wpijał się w moje usta i całował namiętnie. Zastanawiało mnie jak wytrzymuję bez sapania jeszcze ze zmęczenia .. w ogóle jak się nie zmęczył skoro tak szybko się porusza. Po chwili jednak zacząłem słyszeć sapanie i głosy rozkoszny z moich jęków.
ZSRR: Szykuj się bo zaraz dojdę~ - jak i powiedział tak i się po chwili stało po czym on od razu ze mnie wyszedł. Nadal pojękiwałem lecz przerwał mi to on kolejny raz łącząc nasze usta. Założył z powrotem na siebie bokserki i spodnie i odwiązał moje ręce. Od razu zacząłem kręcić nadgarstkiami.. bolały bo ciągnąłem rękoma.. chciałem się bronić lecz on był silniejszy zwłaszcza czy wyłożył moje nogi na swoje ramiona i wszedł we mnie.. Że ruszać się nie mogłem.. Rozglądałem się po pokoju w którym nie było ZSRR.. Chciałem wstać zamknąć na klucz drzwi lecz wszystko mnie bolało. Jednak wstałem i zobaczyłem że zabrał klucz. A nie to ja jestem ślepy.. był z drugiej strony.. Od razu zamknąłem sie i położyłem na łóżku. Bolało mnie dosłownie wszystko.. Zamknąłem oczy słuchając tych pisków, gwizdania oraz teksty przeróżne. Ale udało się w końcu zasnąć mi~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
No macie ludki takiego lemonka :3 Następny napiszę możliwe że jutro ^^
