Jesionka ziewnęła.Jej matka Liliowy Płatek polizała ją z czułością.Mamo?miauknęła Jesionka, tak?zapytała jej matka.Kiedy dostaniemy jeść? Już, miauknęła troskliwie jej matka podając jej wróbla.Jesionka zjadła go z apetytem dzieląc się z swoją siostrą Malinką. Po posiłku kocię już miało zasnąć gdy usłyszała głos matki:Cześć Janowcowy Ogonie zamruczała kotka.Tata? Jesionka wystrzeliła zza matki i rzuciła się na jasnoszarego kocura, zahamowała jednak gdy zobaczyła że to nie jej tata tylko brat bliźniak jej taty:Kapryśny Ogon. A to ty odpowiedziała najwyraźniej zawiedziona Liliowy Płatek. Tak ja, zastrzygł z rozbawienia Kapryśny Ogon jeśli nie chcesz przegabić mianowania twojego syna na wojownika to już idź. Jesionka zastrzygła uszami i przypomniała sobie że jej matka ma jeszcze jeden miot kociąt:Kolosyjną Łapę,Gwiazdkę i Księżyckę.Jednak tylko Kolosyjna Łapa przeżył.Teraz Jesionka plącąc się o swoje łapy pobiegła pędem na polanę spotkań.Od razu zobaczyła Kolosyjną Łapę,jego jasnoszare futro było tak wylizane że aż lśniało w promieniach słońca.Jesionka zmrużyła oczy i podbiegła do kocura.Kolosyjna Łapo! Krzyknęła, cześć Jesionko miałknął kocur i polizał koteczkę wy też niedługo będziecie uczniami miałknął kocur przyglądając się Jesionce i Malince.Kilka minut później usłyszeli głos Pstrokatej Gwiazdy:Ja Pstrokata Gwiazda,przywódczyni klanu Płomienia wypowiadam te oto słowa: Kolosyjna Łapo czy przyrzekasz bronić klanu i walczyć za niego nawet za cenę życia? Przyrzekam powiedział Kolosyjna Łapa.Zatem mocą klanu Gwiazdy nadaję Ci imię wojownika Kolosyjna Łapo od tej chwili będziesz znany jako Kolosyjny Ptak a my witamy Cię jako pełnoprawnego wojownika klanu Płomienia.Kolosyjny Ptak!Kolosyjny Ptak!Zaczął krzyczeć klan.Później dumny Kolosyjny Ptak podszedł do reszty wojowników i tak ten dzień się zakończył.
CZYTASZ
Historia Jesiennej Gwiazdy.
Fiksi RemajaJesienna Gwiazda jest przywódczynią klanu Ciszy. Jej życie jest wspaniałe:ma partnera,dzieci,przyjaciół,jest przywódczynią...Jednak wszystko się niszczy gdy dowiaduje się o pewnej mrocznej tajemnicy...