Ach! I niechaj wiecznie trwam w tym przekonaniu!
Bogowie nie mają już mnie we władaniu!
Zaznałem miłosnego uniesienia,
Ach! Ta twarz!
Ta twarz mnie odmienia!Czyż można się nie zakochać w odbiciu ideału?
Niechaj mnie miłuje każdy, już odczuwam nimf miłosne względy!
Jestem Narcyz, Narcyz niepojęty!Och! Gdybym wieki miłował własne odbicie,
Cóż to byłoby za urodziwe życie!
CZYTASZ
Zwierciadło Narcyza
PoetryNarcyz kochał się w pozornym odbiciu, ambiwalentnie brzydząc się wnętrzem własnego serca. ~•~ 7/7 → Copyright © 2020 for text by MMkoko1 → Śliczną grafikę wykonała @cudalia z @ZakurzeniPisarze