-oj dobrze no dobrze moge z wami sie wybrac ?
-ymm no mysle ze tak no ale wiesz kurwo musisz wziac wiecej gumek- powiedziala kate.
-o to sie nie martwcie maryche tez wziac ?
-no jak mozesz bylo by fajnie mozesz tez ze soba wziac ta twoja drugą cipe
-ok zadzwonie podajcie mi adres tej imprezy i przyjade z nia tam ok?-zapytala aptekarka.
Ok.
Sam zapisala numer domu na kartce i wyszly do samochodu.
A
-ale ją wkrecilismy haaha bedzie zabawa ! -powiedziala sam
-na calego dobrze ze mieszka w domku i jest bogaty. Powiedziala kate
Gdy dojechaly na miejsce weszly do domu jak jeszcze nikogo nie bylo procz crisa i nas.
-hej lasie -wykrzykna cris i dal im buziaka.
-siema kutasie ! -wykrzyknely.