Mój Obrońca (ZAKOŃCZONA)

Epilog

Dwa lata później

- Zdałam ,zdałam - krzyczałam przez pół korytarza biegnąc do Sebastiana
- Wiedziałem mam bardzo zdolną żonę - pochylił się i pocałował mnie

Ślub odbył się dwa miesiące wcześniej .Urządziliśmy małe kameralne przyjęcie w gronie najbliższych .Zostałam żoną w wieku dwudziestu trzech lat i byłam przeszczęśliwa .

W podróż poślubną wybraliśmy się do Włoch i wróciliśmy jakieś 3 tygodnie temu ,wtedy skupiłam się tylko na nauce i nie zwracałam uwagii na spóźniający się okres ,a później twierdziłam ,że to stres przed egzaminami końcowymi .

Rano jak tylko wstałam udałam się do łazienki zrobić test. Wynik okazał się pozytywny .
Wrzuciłam go do torebki i postanowiłam ,że powiem o tym Sebastianowi po egzaminie .

Po przekroczeniu domu usiadłam na kanapie w salonie trzymając w dłoni test .

- Co tam chowasz - podszedł i uklękł po między moimi nogami .
Wyciągnęłam rękę i pokazałam mu test. Uśmiechnął się do mnie

- Czy to oznacza - nie zdążył dokończyć
- Tak zostaniemy rodzicami

Podniósł mnie do góry ,a ja oplotłam nogi wokół jego pasa ,a ręce zarzuciłam na jego szyję.
Pocałował mnie i spojrzał w moje oczy

- Lauro sprawiłaś,że jestem najszczęśliwszym mężczyzną na tym świecie - dotknął mojego brzucha - nigdy nie przestanę Cię kochać ...

Koniec...