Błagam, przeczytajcie notkę na końcu.Sakusa ma tutaj 18lat
😷😷😷😷😷😷😷😷😷😷😷😷😷😷
Mizofobia...Jeden z tych lęków, z którymi ciężko żyć. Drugą taką fobią jest antropofobia.
[K.W] włosa siedziała na parapecie w swoim pokoju. Cieszyło ją to, że dziś jej rodziców nie było. Mogła być sama i podziwiać niebo, co nie było trudne, mieszkając na szóstym piętrze.
Opierała głowę o ścianę za nią, myśląc jak wielkie ma szczęście, że jej ojciec jest nauczycielem i może uczyć ją w domu, by 18latka nie musiała mieć kontaktu z innymi. Doskonale miał świadomość, że dziewczyna cierpi na antropofobię.
W mieszkaniu rozległ się dzwonek do drzwi. Nastolatka poszła do przedpokoju i spojrzała na haczyki, na których wisiały klucze.
-Mamo, znowu nie wzięłaś kluczy.
-Wiem, wiem...Idź się przebierz z tej piżamy dzisiaj przychodzi moja przyjaciółka ze swoim synem.
-J-jak to? K-kiedy?
-Będą za godzinę. Powinnaś dogadać się z tym chłopakiem, też ma jakieś dziwne odruchy.
-R-rozumiem. -dziewczyna wróciła do pokoju, gdzie zgarnęła jakiś luźny T-shirt i jeansy, po czym zabierając bieliznę poszła wziąć chłodny prysznic.
- [T.I], chodź do salonu! -usłyszała głos rodzicielki, przedzierający się przez muzykę w słuchawkach. Odłożyła rzeczy na parapet i ruszyła do wspomnianego pomieszczenia, gdzie zobaczyła jakąś kobietę i czarnowłosego chłopaka, prawdopodobnie w jej wieku.
-Dzi-dzień d-dobry. -mówiła cicho, chowając drżące ręce za plecami. Czarnowłosy chłopak spojrzał na nią takim wzrokiem, że dziewczyna chciała się od razu schować.
-Omi, idź z [T.I] do jej pokoju. - chłopak skinął niechętnie na zgodę, po czym ruszył za przestraszoną dziewczyną.
-Umm...M-mam pytanie...-zaczęła z czerwonymi policzkami, bojąc się obecności obcego chłopaka w jej azylu. Kiedy nastolatek skinął na znak, by kontynuowała, wzięła głęboki oddech i zaczęła mówić, unikając jego wzroku. - Z-zauważyłam, że cały cz-czas jesteś w m-maseczce... I...niczego nie dotykasz...Masz mizofobię, prawda?
-Tak. A ty? Czerwienisz się, trzęsą ci się ręce, jąkasz się...Antropofobia?
-Mhm... [T.N] [T.I] ...
-Sakusa Kiyoomi. -dziewczyna podeszła do biurka, gdzie stała buteleczka z żelem antybakteryjnym i podała ją czarnookiemu.
Po kilkunastu minutach znaleźli wspólne tematy do rozmów. Ich rozmowa trwała, dopóki Sakusa nie musiał już wracać.
Nastolatkowie spotykali się co dwa tygodnie, kiedy to matka [T.I] szła z nią do swojej przyjaciółki, lub kiedy do matka Kiyoomi'ego przychodziła do nich. Mimo, że panicznie bała się wychodzić z domu, przełamywała strach by spotkać się z czarnookim chłopakiem.
Postęp w ich znajomości był naprawdę ogromny...Ze strony nastolatki-dziewczyna przestała się aż tak czerwienić i nie trzęsły jej się ręce. Ze strony Sakusy-chłopak czuł się całkiem swobodnie w towarzystwie [T.N], co było widać chociażby po tym, że nie nosił maseczki rozmawiając z nią.
Od ich pierwszego spotkanie minęło już poł roku, w ciągu którego nastolatek zaczął czuć coś do [K.O] okiej, z którą (nie)stety ma spędzić cały dzień...Sam na sam.
Stojąc już pod drzwiami do domu dziewczyny wziął głęboki oddech i zapukał. Otworzyła mu nastolatka w maseczce, rękawiczkach z opaską na głowie, w rozciągniętych, spranych ubraniach.
-Sa...Ekhem, Kiyoomi, hej. Wejdź...Ja...Pójdę się przebrać. -czarnowłosy skinął głową, wchodząc do środka. Wchodząc w głąb mieszkania poczuł dosyć silny zapach specyfików do sprzątania i dezynfekcji. Gdy chłopak miał wejść do pokoju dziewczyny, ta zdążyła otworzyć drzwi.
- Sprzątałaś?
-T-tak...Skoro masz tu spędzić cały dzień, to chciałam żebyś nie czuł dyskomfortu.
-To miłe z twojej strony, [Z.I]. -powiedział i niezauważalnie uśmiechnął się w stronę 18latki.
-T-to nic takiego! -policzki [T.N] przybrały czerwoną barwę.
-Niech będzie. To co proponujesz? -spytał Kiyoomi. Dziewczyna zamyśliła się i po kilku minutach rozmowy stwierdzili, że będą oglądali jakiś losowy film w internecie.
Po kolejnej godzinie, Sakusę zaczął nudzić film i zaczął myśleć jak wyznać nastolatce co do niej czuje.
-Kiyoomi? Coś się stało?
-Nie. Jak myślisz, jak można komuś wyznać uczucia?
-Umm...Ch-chyba n-najlepiej jest to temu komuś pokazać...
-Pokazać?
-N-no, t-tak...Kiyoomi?!-spanikowała dziewczyna, kiedy Sakusa delikatnie ją przytulił. Po chwili zrozumiała, że Omi, właśnie pokazał jej, że ją kocha. Na swój sposób...Na sposób, na który pozwalały mu jego fobia i fobia dziewczyny, która niepewnie oddała uścisk.
😷😷😷😷😷😷😷😷😷😷😷😷😷😷😷
Jest sprawa moje demonki... Bardzo was szanuję, dlatego też chcę być z wami szczera. Od dłuższego czasu nie daję sobie rady psychicznie, przez co prace są bardzo opóźnione I slabej jakości. Chcę wam przez to powiedzieć, że nie wiem, kiedy w ogóle pojawią się jakiekolwiek lemony/shoty....jeśli ktos nie chce czekać chuj wie ile na zamówienie, po prostu napiszcie do mnie na priv, że rezygnujecie z zamówienia.
Być może do kiedyś, demonki.
CZYTASZ
Anime-One shots [ZAMÓWIENIA ZAMKNIĘTE]
FanfictionZamówienia zamknięte!!! Po prostu one shoty z tych, jakże wspaniałych anime (I gry).Każdy może być z kim tylko chce. Zapraszam! Do wyboru ~Boku no Hero Academia ~Death Note ~Nanbaka ~Kuroshitsuji ~Ao no exorcist[edit:17.01.2020] ~Tokyo Ghoul[edit...