I WANT YOU ~ KXP

Kacper

Witajcie miśki :3
tak ogółem dopiero zaczynam swoją przygodę z pisaniem ff więc myślę że mnie polubicie bahhaha
Zaczynamy! 💗

POV: KACPER
(to będzie cały dzień z perspektywy Kacpra następna będzie z Piotrka)

Wstałem dziś o 7 bo znowu muszę iść do tej walniętej szkoły, co ja zrobiłem źle że mi takie katorgi robią ahh jedynym plusem jest to że jutro jest ostani dzień szkoły i są wakacje. wziąłem odpiąłem telefon od ładowarki i poszlem do kuchni gdzie ujrzalem moją mame czekająca na mnie ze śniadaniem.
K: czesc mamo
M: czesc Kacper, siadaj i zjedz zemną śniadanie bo zaraz muszę iść do pracy
K: okej
po zjedzeniu śniadania zauważyłem że spóźnię się do szkoły więc odbiegłem od stołu krzyknąłem tylko szybkie dziękuję i wbiegłem do łazienki ułożyć włosy i umyć zęby
gdy to zrobiłem szybko się ubrałem i wybieglem z domu pędem na przystanek. Jak na moje nieszczęście autobus odjechał bezemnie wiec musiałem biegnąc do szkoły.
dokładnie 7.55 wbiegłem do szkoły wziąłem książki z szafki i wbiegłem do klasy z dzwonkiem. Jak zawsze usiadłem obok mojej najlepszej przyjaciolki Korneli która jako jedyna z znajomych wiedziała że jestem gejem ehh no tak jeszcze moja babcia o tym wiedziała wiedziałem że moge im ufać bo wiem że mnie kochają. Na przerwie stwierdziłem że poprzeglądam sobie ig. Gdy go otwarłem na pierwszej stronie ukazało mi się zdjęcie nie jakiego Piotrka charazinskiego więc weszlem na jego profik wiem że to może dziwine ale jakoś mi się spodobał a no i ładne zdjęcia też ma więc stwierdziłem że go zaobserwuje. Mógłbym się wpatrywać w jego słodki uśmiech cały czas lecz przerwal mi to dzwonek na lekcje. Na historii cały czas myślałem o tym chłopaku że zacząłem nie uważać. Nagle pan zaczął się mnie pytać co wiem z lekcji a ja po prostu zgłupłem i nie nie działem co mam powiedzieć więc wziąłem plecak spakowałem rzeczy i wybiegłam z sali w stresie. Poszlem do łazienki zamknąłem się oparłem się o ścianę i nie wiedziałem co mam robić.
Nagle ktoś zapukał do drzwi krzyknąłem : zajęte!
nagle drzwi się otworzyły i ujrzałem w nich Kornelię tak to była Kornelia zestresowany spytałem się po co przyszła odpowiedziała że się Zmartwiła moim zachowaniem i spytała co się stało
K:Kornelia słuchaj no tak jakby ehh
Ka:(jak będzie rozmowa z Kacprem i Kornelia to uznajmy ze kornilenia to będzie ka XXD ) kacpi co się dzieje
K: na przerwie przeglądał ig i natrafiłem na takiego jednego chłopaka i mi się jakoś spodobał i myślałem o nim całą historie
Ka: AA to super mój kacpi będzie w końcu szczęśliwy pokaż mi jego chce go zobaczyć
K: no okej
pokazuje zdjęcie*
Kr: mhmm no nawet jest przystojny hah
K:pomoz mi jakoś nie wiem co mam robić
Kr:wiesz co napisz do niego może dziś wieczorem
K: emm stresuje się
Kr:napisz może coś z tego wyjdzie (😏)
K:spróbuję ale nie obiecuje
nagle zadzwonił dzwonek więc stwierdziłem że musimy już iść z łazienki

TIME SKIP - PO WYJŚCIU Z ŁAZIENKI

podeszlem do szafki wziąłem książki na kolejną lekcje aż nagle przyszło mi powiadomienie z ig

Użytkownik charazinsky obserwuję cie

jak mam być szczerzy ucieszyło to mnie i dodało mi to odwagi więc stwierdziłem że dziś napisze do niego jak doradzała mi Kornelia z moich myśli nagle wyrwał mnie ostatni dzwonek w tym roku szkolnym

TIME SKIP ~ NA OSTATNIEJ LEKCJI

cały czas myślałem o tym chłopaku zacząłem myśleć a co gdybysmy byli razem, zamieszkali byśmy razem codziennie mógłbym się do niego przytulać i go całować ahh marzenie
z moich cudownych myśli wyrwał mnie dzwonek

TIME SKIP ~ PO LEKCJI

czekałem na kornelie przed wyjściem gdy do mnie przyszła wybiegilsimy ze szkoły z zadowoleniem i uśmiechem na twarzy że już koniec tej katorgi i możemy powitać ciepła pogodę a no i najważniejsze WAKACJEE

TIME SKIP ~ DOM KACPRA

odprowadzilem kornelie do domu i szybko pobiegłem do swojego gdy weszlem do domu mamy nie było bo pracuje dziś cały dzien więc zrobiłem sobie obiad włączyłem coś na YouTube i tak szybko mi czas zleciał że była już 18. Stwierdziłem że to idealny czas żeby napisać do chłopaka tak bardzo się stresowałem ale przełamałem się i napisałem tylko
''hej'' po czym znowu zacząłem oglądać youtube tak się zmęczyłem
Ze zasnąłem. coś koło 22 wróciła moja mama obudzila mnie i powiedziała żebym poszedł do swojego pokoju spać. Ja odparłem tylko szybkie okej wziąłem telefon i Poszlem do siebie
zanim Poszlem spać włączylem ig i zobaczyłem że mam dwie nowe wiadomości od tego chłopaka
które brzmiały ''no hej'' i "znamy się?"
pędem odpisałem "no nie a nie możemy się poznać? hahah" bardzo bałem się że napiszę że nie chce i się zestresowałem nagle po minucie odpisal "no możemy haha" zacząłem skakać po łóżku z radości a moja mama weszła i powiedziała tylko "ciszej bo sąsiadów obudzisz "
a ja odpowiedzialem tylko przepraszam
stwierdziłem że napiszę też do niego jak tam
K: a więc jak tam?
P: a no dobrze a u ciebie
K: jakoś idzie
K:tak w ogóle ile masz lat?
P: 23 a ty?
K: emm 17
nie chciałem go okłamywać ale boję się że nie chcial by że mną pisać przez to gdyby wiedzial że mam 16 lat wiem to tylko rok ale ludzie są różni
P: a okejj
po zadawaliśmy sobie podstawowe pytania była 3.30 i stwierdziłem że idę spać napisałem tylko:
K:sorka ale idę spać bo jestem zmęczony
P: luzik też idę spać dobranoc maluchu
K:ajj dobranoc
to nasza pierwsza rozmowa a on nazwał mnie już maluchem aww może moje marzenie się spełni spotkamy się i aww będziemy razem zamieszka że mną Jezu chce jego teraz i tu muszę jutro zaprosić korelie do siebie i jej wszystko opowiedzieć i może spróbuje umówić się z nim jezuu tylko z czego wiem mieszka on w Zawierciu jak nie kłamał a ja w Łodzi i dzieli nas 200km ajj dobra idę się jeszcze przepłukać i postaram się nie obudzić mamy

TIME SKIP ~ W TRAKCIE PRYSZNICA

Albo może lepiej poczekam popisze z nim jeszcze z miesiąc i spytam dopiero o spotkanie bo może go to teraz zniechęcić dobra kacper wyjdź z prysznica i idź spać pomyślałem i tak zrobilem..

Witajcie bubyy :3
to pierwszy rozdział i myślę że jest dość długi hahah nawet bardzo myślałam że będzie miał cos on około 200-300 a wyszło że jest coś koło 1055 słów bhahah kolejny rozdział będzie z perspektywy Piotrka trzymacie się papa :3