=1= Kanapgi

145 16 7
                                    

Wstałem o godzinie 8 i 47 minuty 38 sekundy. Ogarnolem sje i zeszlem na dul zobaczyłem moich pod opieczonych killue i gona. Mamapika wyjechała na wakacje i musiałem sje nimi opjegowadz. 

-głon kiluła ło cło sje kłućcie? 

-NO BO KIL BOI SJE ZJEŚĆ MOJEJ KANABGI

-NO BO ONA JEST JAKAŚ OTEUTA I NJE NASYFAJ MNJE KIL

-ZAMKNIJCIE PYSGI DZIECIAGI BO POWIEM TO WASZEJ MAMIE 

.... - WYCIONGNOLEM SZYBKO SFOJOM SPLUWĘ I SZCZELILEM NIE MAKŻE W NOGI GŁONA I KILUŁI. ALE ALBINOS SZYBKO COFNOM GŁONA I SJEBIE

-KAJT CO TY ODPIERDALASZ?! - KRZYGNOL KILUŁA

-Gupija mrufga.. 

-... - głon stał w ciszy z oszołomieniem ledż szybko dodał - To było w twoim stylu kajt

Zaśmiałem sje 

-Ale następnym razem nas ostrzegaj że będziesz szczelac - dopowiedział ten mały SKURWIEL-ZNACZY TEN MAŁY BACHOR - KAJT ja wiem ze masz traumę po tym jak ta szmata pitou cie zmolestowała ALE KURWA OPANUJ SJE

-JAG TY SJE DO STRŻYCH ODZYWASZ!-KRZYGNOLEM 

-JAG KCE! - WYSZEDŁ Z DOMU CIONGNOC GONA ZE SOBOM A NA KONIEC TRZASNOL DRZWIAMI. 

STALEM PRZED JIMI I CHWILĘ PODŻEGEM 

-A niby sje na NJEGO fochnoł... 

Ja to umje problemy rozwionzywac

-_-_-_-_-_-

W tagi sposób skończyłam pierwszy rozdział pojebanych przygód kite'a

JESZCZE RAZ DZIENGUJE TRUSZI ZA OKŁADKĘ 

✨🌻Pojebane Przygody Kite'a🌻✨//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz