Anakin: No ja nie rozumiem. Dawniej to przeskakiwałeś od łóżka do łóżka. Prawie każda była twoja, a przy Kirze nie możesz się zdobyć na dwa sensowne zdania.
Sik: Nieprawda!
*Kilka godzin wcześniej; Sik i Kira pracują nad czymś*
Sik: Jesteś gorąca.
Kira: Co?
Sik *rumieni się*: Znaczy, TU jest gorąco, nagrzewasz atmosferę. Znaczy, nie nagrzewasz, jesteś ciepła! Nie! Po prostu jest tu ciepło okej? Przecież przyjaciel nigdy nie powiedziałby przyjaciółce, że jest gorąca, heh.
CZYTASZ
Rozmowy z Galaktyki
RandomGdzie Anakin nie wejdzie, tam Sik się wciśnie, ewentualnie dopcha się Shawnem. Czyli rozmowy naszej trójki Skywalkerów z ryzykiem błędu mózgu.