Miejsce akcji: pokój Sławanny na Ol- impie, na przeciwko Hestii.
Młoda kobieta ucina sobie drzemkę, do pokoju w tarcza się pijany Dionizos i rzuca się na blondynkę. Sława otwiera nieprzytomna oczy, natychmiast zrywa się z łóżka.
Sława: ( chwyta za miecz i kieruje w stronę bełkoczącego boga )
Co do cholery?!!
Dionizos: Czeg...
( zażyguje całe łóżko i kawałek podłogi )
Sława: Swołocz ( chowa miecz )
( uważając, by, w nic nie wdepnąć podchodzi do pijaka )
Sława: ( cedzi z obrzydzeniem )
Posłucha mnie bardzo uważnie...
Dionizos: ( wymiotuje na Sławę )
Kobieta wytrzeszcza oczy, zaczyna czuć się słabo, próbuje się ruszyć, ale bez skutku patrzy przerażona jak
Dionizos związuje ją mocno winoroślą. Kobieta zaczyna krzyczeć nie robi to jednak na bogu wrażenia
Przeciwnie zaczął powoli iść w stronę ledwo żywej Słowianki uśmiechając się złowieszczo.
Sława: Co ty... (Traci przytomność)
Do pokoju wpadają z hukiem Hera, Hestia, Atena, Demeter, Artemis Ares, Hekate oraz Afrodyta, którzy usłyszeli krzyki. Natychmiast atakują zboczeńca.
W jednej chwili Dionizos został trafiony w plecy z łuku przez Artemis, podpalony przez Hestię , powalony i przybity do podłogi przez Aresa i ,. Demeter, Hetake, Afrodyta, Hestia i Hera natychmiast uwalniają nieprzytomną córkę Marzy, Hestia bierze ją na ręce i razem z siostrami teleportują się w ukrytego pokoju Hery.***
Kobieta powoli otwiera oczy, rozgląda się po pomieszczeniu, widzi zmartwioną twarz bogini.
Hera: Jak się czujesz?? ( słychać troskę)
Sława: Bywało lepiej... ( Przypomina sobie o wywiadzie) kurwa muszę dzisiaj zrobić wywiad z Ann! Ściąga z się nie kołdrę i zrywa się z łóżka. Zakręca jej się w głowie, w ostatniej chwili przez królową nieba
Hera: Trucizna jeszcze działa musisz odpoczywać ( poprawia poduszki tak by blondynka była w pozycji siedzącej)
Sława: ( patrzy błagalnie) Proszę jeśli nie zrobię ,dzisiaj wywiadu będę miała kłopoty.
Hera: (zamyślona łapie się za brodę)
Hm musi być widoczną?
Sława: Tak byłoby najlepiej, ale może również być czat głosowy albo klasyczny. A czemu pani pyta?
Hera: ( śmieje się ) Po prostu Hera to samo tyczy się pozostałych. ( Podaje szklankę z jakimś naparem)
Ziółka od Demeter. Do dna
Sława: Leprze to niż owsianka ( wypija duszkiem)
Hera: chciała ci zrobić, ale wspólnymi siłami z Hestią udało się nam jakimś cudem wybić z głowy
Jednocześnie odetchnęły z ulgą, po chwili wybuchają śmiechem.
Hera: ( zabiera szklankę) zaraz wracam (podchodzi do drzwi, odwraca się po chwili, patrzy na Sławę poważnym wzrokiem) Nigdzie się stąd nie ruszaj.
Sława ( salutuje)
Hera wybucha śmiechem i wychodzi. W drzwiach mija się z Hestią.
Hestia: (robi zaskoczoną minę) Dzień dobry widzę, że już ci lepiej podchodzi do łóżka z gorącą czekoladą ( wręcza kubek termiczny) Proszę
Sława: ( zaskoczona) Dziękuję ( upija łyk) Chili mniam
Hestia: ( uśmiecha się) ciesze się, że smakuje, słyszałam, że lubisz słodko ostre rzeczy więc widząc jak Demeter przygotowywuje ci lekarstwa pomyślałam, że ci zrobię.( Uśmiecha się ciepło)
Sława: ( patrzy w oczy) Dziękuję za uratowanie życia...
Hestia: ( wchodzi w słowo)
Nie ma o czym mówić Dionizos swoim zachowaniem i udowodnił, że jest potworem...
Sława: w końcu to syn Zeusa a on nie cofnie się przed niczym, by tylko osiągnąć cel (spoważniała )
Hestia: ( ze smutkiem pokiwała głową, siada na fotelu)
sława: Nawet zgwałcił Herę, bo wiedział, że będąc, boginią małżeństwa będzie musiała się z nim ożenić, że o zrzuceniu Hefajstosa z olimpu i wymazaniu twojej bliźniaczki, Prawowitej władczyni nie wspomnę! ( zaciska pięść)
Płomienooka wytrzeszcza oczy i zaczyna się jąkać. W drzwiach ,stanęła jak wryta, w rękach trzymała laptopa. Nagle zrobiła się trupio blada, zaczęła się chwiać, w mgnieniu oka pojawia się przy niej blondynka, podnosi i chwiejnym krokiem zanosi ją łóżka a sama, podtrzymuje się na ramieniu zszokowanej Hestii i siada na drugim fotelu.
Sława: Wszystko dobrze?! (Patrzy zmartwioną i przestraszona)
Hera: (kiwa głową) Ddziękuje to dla ciebie podaje urządzenie. Napisz do niej , odpisze kiedy będzie miała czas
Sława: Dziękuję ( odpala laptopa i loguje się na boskiego messengeraSławanna Leśnicka
Cześć Ann!
Wiem że jesteś zajęta posągami bogów ale mogłabyś mi udzielić krótkiego wywiaduAnnabeth(Ann) Chase
Hejka!
Mam chwilkę
Dajesz!Sławanna Leśnicka
Co robisz gdy widzisz pająka?Annabeth(Ann) Chase
Zabijam jak każdego potwora
Sławanna Leśnicka
Wczoraj trochę przesadziłaś
wiesz o tym prawda??
Biedne zwierzę i domek Demeter🙀Annabeth(Ann) Chase
To nie jest zwierzę
To potwór
A Kate i resztę przeprosiłam i kupiłam im dużo nowych roślin😇
Sława?Sławanna Leśnicka
Tak Ann?Annabeth(Ann) Chase
Twoja mama to słowiańska Demeter zgadza zgadza sie🤔Sławanna Leśnicka
Tak
Wracajmy lepiej do tematu
Ludzie są ciekawi skąd bierzesz pomysły na architektóre??Annabeth(Ann) Chase
Tajemnica służbową😎
Gdyby ci powiedziała Atena musiałaby cię zabić.Sławanna Leśnicka
Dionizos już próbował
chciał zrobić coś jeszcze ale wracając do tematuAnnabeth(Ann) Chase
COO?!!😲Sławanna Leśnicka
Wymyśliłam nawet o nim fraszkę
Dionizos, Dionizos, Ty chuju!Annabeth(Ann) Chase
😂🤣
Zastąp Apolla
Byłabyś idealna jako bogini artystówSławanna Leśnicka
Kochana jesteś😘
Pomyślę nad tym😉
Czy kiedykolwiek zachwaś spokój w obecności pająka?Annabeth(Ann) Chase
Raz kiedy walczyłam z Arachne udało mi się pokonać strach.Sławanna Leśnicka
Którego Boga nie lubisz najbardziej?
Annabeth(Ann) Chase
HERY!!Sławanna Leśnicka
Nie jest taka zła
Lubisz niebieskie jedzenie?Annabeth(Ann) Chase
Muszę bo Percy je uwielbia
Muszę lecieć
Pa!
Kobieta kopiuje rozmowę i wysłała ją szefowi.
CZYTASZ
Wywiady z Grekami
HumorPoniższa książka jest efektem „zaproszenia" do współpracy Jednej z córek Marzanny w ramach pokoju między Słowianami i Celtami a Grekami. W wywiadach oraz rozmowach z Greckimi bogami mogą wystąpić Niecenzuralne słowa, przemoc, czarny humor itd. Toteż...