księga nr 1

128 4 3
                                    

Pov. Biedroń

Wstałem o godzinie 5 rano Poranek był wilgotny niczym moje majtki tamtej nocy
Planowałem zostać w łóżko dzisiaj ale moja gospodyni Anetka przyszła i przyjebala żebym poszedl na do mojego Krasza jednak ja byłem shy i tylko włączyłem tv na co Anetka powiedziała że nie dostanę obiadku. Postanowiłem przyjebac jej za to hexa moimi rytuałami ale ona jak zawsze to przewidziała i mi znowu przyjebala kocham Anteka dba o mnie potem na tv weszedl mój krasza Krzysiu Był przystojny jak zawsze on zaczął coś pitolic po prawicowemu ale ja nie słuchałem bo zaczalaam się masturbować moja poduszka udając że to jego obyt który tak wielbie Jednak Mona rozpacz nadal trawaal bo nigdy go nie posiade go *chlip chlip* potem poszlem do sejmu elo gazelo powiedziałam do Anetki a ona mnie goniła z łżyżka aZ do auto mojego turbonapendowego zygzaka makkłina gut gut

Zakazana Miłość (Biedroń X Bosak)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz