Rozproszone gwiazdy na niebie,
Ja bezustannie szukam Ciebie,
pośród łąk, kwiatów, wiosny,
jesieni, wśród deszczu, łez i cieni,
w blasku słońca, księżyca i gwiazd,
pośród palących się latarni miast,
zapachu porannego powietrza,
który bez chwili przystani ciągle się przemieszcza,
gdzieś się zapodziałeś, nawet na chwilę nie przystałeś,
czy znajdę Ciebie jeszcze ?
może przeszywać będą mnie wtedy dreszcze,
może światu to obwieszczę
i zatrzymam Ciebie...jeszcze.