Hej! Jestem Karolina a to jest książka o mojej niesamowitej historii.
Wszystko się rozpoczyna w piątek 11-tego grudnia o godzinie 23.30. Postanowiłam że napije się monstera przed snem by lepiej mi się spało ( chcę dodać że każdy już spał) i rozmyślałam o głupich rzeczach jak np. że na schodach nie da się stać tyłem i inne takie głupoty i nagle pomyślałam "A co gdyby postacie z anime istniały?" I w tym momencie w moim pokoju otworzył się portal...
Z portalu wyszedł dość niski chłopak na oko 1.66, miał zielone, krótkie ale za razem kręcone włosy. Ubrany był w zielono-czarny kombinezon z maską i czerwone buty, wtedy gdy powoli ogarniałam jego wygląd, ten chłopak się przywitał.
-Cześć. - i wtedy się ocknełam i zrozumiałam że przed moimi oczami, w prawdziwym świecie, stoi prawdziwy Izuku Midoriya.
-Hej. - odpowiedziałam.
-Wiesz może gdzie się znajdujemy? - zapytał się. W głowie już miałam odpowiedź "tak k***a, w moim pokoju, a gdzie indziej.W szkole?!" ale postanowiłam jednak odpowiedzieć łagodniej? Tak uznajmy.
-Jesteś w moim domu a dokładniej w moim pokoju.
-Ou... W takim razie, nazywam sięIzuku Midoriya i jestem uczniem klasy 1A w liceum UA w Japonii, a ty?
-Jestem Karolina i chodzę do 8 klasy podstawowej. - po tym jak się przedstawiłam to do Midoriyi zadzwonił telefon, po dość głośności rozmówcy zrozumiałam że do Midoriyi zadzwonił nikt inny jak Katsuki Bakugō.
-Kacchan, nie mogę teraz rozmawiać. - powiedział Izuku.
-MAM TO GDZIEŚ! - po tym jak Bakugō to wykrzykną ja się wystraszyłam że ktoś przyjdzie do mojego pokoju i będzie chcieć zobaczyć co się u mnie dzieje. Na szczęście nikt nie przyszedł, po tym jak Bakugō przestał krzyczyczeć Izuku powiedział do mnie że Bakugō chce że mną porozmawiać
-Witaj, jestem przyjacielem Deku i chce się ciebie spytać parę rzeczy, okey?
-Dobra??
-JA JESTEM OD ZADAWANIA PYTAŃ! - "debilu, ja tylko odpowiedziałam nie pewnie *dobra* a ten się drze jakby go że skóry obierali,Jezuu.)
-Okey okey, po prostu dawaj te pytania i miejmy to z głowy.
-Dobra, więc jak się nazywasz?
-Karolina.
-Jesteś villanem?
-Nie, nie jestem.
-To może bohaterką?
-Też nie.
-Jaki masz quirk.
-Nie mam żadnego quirka, przynajmniej w tym świecie co ja żyje quirk nie istnieje. - po tym co powiedziałam po drugiej stronie słuchawki słyszałam tylko ciszę a potem pikanie, jakby Bakugō się rozłączył... Co za dziwny koleś, jakim cudem Izuku wytrzymuje z nim.~Tym czasem w UA~
-Aizawa-sensei wiem chyba gdzie się znajduje Deku. -powiedział Bakugō.
-No słucham, gdzie się teraz znajdę Midoriya.
-To może zabrzmi dziwnie ale Deku jest w innym wymiarze.
-CO?!
-Rozmawiałem z dziewczyną gdzie jest Deku i mam pewność że Deku jest bezpieczny. - po tej rozmowie Aizawa-sensei kazał pozostałym oprócz Baku wracać do dormitrum.
-Okey Bakugō, teraz nam powiedz wszystko co wiesz o tej dziewczynie.
-Nazywa się Karolina i tam gdzie ona jest nie ma quirk, nie jest złoczyńcę ani bochaterką ale jej głosy wydawał się dziecinny jakby chodziła do 1 klasy gimnazjum.
-Dobra Bakugō, tyle informacji wystarczy, teraz musimy pomoc Midoriyi jak najszybciej się z tamtąd wydostać. Przekaż reszcie klasy że mają tydzień wolnego od zajęć.
-Tak jest! - po tej rozmowie Bakugō przekazał reszcie klasie że mają tydzień wolnego. Jednak nie każdy załapał o czym mówi Bakugō
-COOOO?! -krzykneła Uraraka
-Midoriya jest w innym uniwersum? - spytał się Denki.
-Więc tak jak mówiłem, Deku jest w innym uniwersum gdzie nikt nie posiada quirk, i jest z kimś.
-Ta osoba go nie skrzywdzi, prawda? - spytała się przerażona Mina
-Deku nic nie grozi, ta osoba nie jest zła.
-Uff co za ulga. - odetchneła klasa 1A.~Wracając do mojego świata~
-Czyli w twoim świecie jestem znany jako wymyślona postać 2d z anime o nazwie Boku no Hero Academia?
-Tak.
-I przez to anime wiesz o mnie i o moich sekretach i wszystko o moich przyjaciołach?
-Tak jest.
-To jest straszne.
-Wiem o tym ale jestem fanką tego anime oraz jesteś jedną z moich ulubionych postaci.
-To miło słyszeć że jestem twoją ulubioną postacią. A tak w ogóle to czemu nie śpisz? Jak patrzę na godzinę jaka jest u ciebie noc (była wtedy 20 minut po północy), powinnaś spać i czy mieszkasz sama czy z kimś.
-Więc tak, nie śpię bo nie czuje się śpiąca a po drugie mieszkam z rodzicami.
-Okey. A mam jeszcze jedno pytanie.
-Tak?
-Czy chciałaś byś pójść że mną i do mojego świata? Poznała byś nowych ludzi, nowe miejsca. A kto wie, może miłość? - k***a, Deku to ty jesteś moją miłością.
-JASNE! Znaczy, tak jasne, z miłą chęcią wyruszę do twojego uniwersum.I tak oto zaczeła się moja wspaniała przygoda o tym jak poznałam Izuku Midoriya i jego przyjaciół oraz o tym jak wiedłam spaniałe życie.
«𝐶.𝐷.𝑁»