Dobrze kochane. Co wybieracie? Obiad, rozpakowywanie, czy wyjaśnienia? - zapytała Isa.
Ja wolę najpierw zjeść ten obiad, później rozpakowywanie a na końcu
wyjaśnienia. - powiedziała Alice
Ja też - przytaknęła Sara
Dobrze. - powiedziała Isa
Na obiad jest barszcz czerwony i ziemniaki. Później zobaczycie swój pokój i się rozpakujecie a na końcu wam powiem coś bardzo ważnego.
Ja z wielką przyjemnością zjem i zobaczę pokój - powiedziała Alice.
Ja też - powiedziała Sara.
Jak wszyscy już zjedli obiad to dziewczyny poszły na górę do swojego pokoju.
Był bardzo piękny.
Ściany miały kolor biały. Deski drewna były brzozowe z dywan czarny.
Po dwóch stronach leżały dwa dwuosobowe czarne łóżka w białe łuski. Po prawej stało czarne biurko z dwoma białymi obrotowymi krzesłami. Na biurku leżały dwa pudełka w których były kredki wszystkich kolorów, kilka ołówków i kilka długopisów. Po lewej stronie stała czarna toaletka z lustram gdzie w środku było pełno kosmetyków. Na suficie wisiał wielki biały żyrandol z pereł a nad dwoma łóżkami dwa piękne obrazy.
Yy... Looooool... - powiedziała Alice
Co nie podoba się? - zapytała Isa
Nie nie..
Ja to z wrażenia! - wykrzyknęła
Dobrze to sie rozpakujcie i później zapraszam do salonu.
Siostry jak najszybciej rozpakowały się i poszły na dół do salonu.
Czekała tam na nie Isa.
Usiądźcie proszę i napijcie się herbaty. Stoi na stole.
Kurczę niewiem czy mam wam to mówić czy nie...
Powiedz - powiedziała Sara poczym (tak jak Alice) wzięła naprawdę dużego łyka herbaty.
Yy no... bo wy macie moce takie wiecie - czarodziejki itp.
Obie dziewczyny wypluły herbatę przed siebie.
Lecz Isa swoimi czarami umyła herbatę i dopiero wtedy siostry uwierzyły.
CZYTASZ
Dwie siostry
FantasyDwie siostry zostają osierocone. Na szczęście jedna ma osiemnaście lat, a drugiej brakowało tylko jednego tygodnia do osiemnastu, więc nie muszą iść do domu dziecka. Po ciotce odziedziczają moce i ciotka uczy ich jak nad nimi panować...