1

1.6K 68 22
                                    

Praktycznie każda środa wieczór w okresie od września do maja to od dwóch lat dla Castiela Novaka czas święty. To właśnie w środy o godzinie ósmej wieczorem chudy brunet o błękitnych oczach siadał przed telewizorem i oglądał serial Być Wolnym - musical dla młodzieży o akceptacji siebie i walce z przeciwnościami. Jeden z bardziej wartościowych seriali w amerykańskiej telewizji, który najpewniej zostanie zakończony po aktualnym, trzecim sezonie, bo debilna amerykańska młodzież wolała seriale bez przekazu, albo ze szkodliwym przekazem. To przykre, że te wartościowe produkcje po prostu umierały w biznesie, ginąc przez tony gniotów robionych pod kasę i nic więcej.

Castiel poznał ten serial dzięki swojemu chłopakowi, Balthazarowi tuż przed emisją drugiego sezonu. Serial trochę przypominał Glee, które obaj uwielbiali, ale który niestety skończył się lata temu. Być Wolnym też był serialem muzycznym, ale zamiast szkolnego chóru był klub artystyczny, w ramach którego funkcjonował zespól z obecnie trzema wokalistami i muzykami, którzy grali na instrumentach. Też poruszał problematykę dyskryminacji, również tej ze strony najbliższych i pokazywał, że zawsze warto wierzyć sercu i ufać sobie. Akcja serialu miała miejsce w małym miasteczku w Teksasie, gdzie bycie nie-hetero czy nie-białym było czymś, za co ludzie wskazywali cię palcami.

Zarówno Castiel, jak i Balthazar utożsamiali się z bohaterami, chociaż akurat Balthazar miał szczęście, bo trafił na tolerancyjnych rodziców, więc gdy miesiąc temu postanowili, że powiedzą prawdę rodzicom, wciąż miał gdzie mieszkać. Castiel nie miał tyle szczęścia i chwilę po coming oucie patrzył jak ojciec pakuje jego rzeczy i wyrzuca go za drzwi mówiąc, że ma "wypierdalać, dopóki się nie wyleczy". Poszedł wtedy do Balthazara, ale zdawał sobie sprawę, że nie może zostać u niego na zawsze, dlatego nocował kilka dni u Balthazara, kilka dni u Claire, kilka dni u Meg, kilka dni u Gabriela... I tak w kółko. Zerwał z Balthazarem tydzień po zostaniu bezdomnym, twierdząc, że w swoim aktualnym stanie nie chce go ciągnąć ze sobą na dno i naprawdę nie nadaje się do związku. Balthazar zrozumiał i cieszył się, że wciąż miał Castiela przy sobie jako przyjaciela. Proponował mu, aby został u niego na stałe - jego rodzice nie mieliby z tym problemu, ale Castiel bał się takiego rozwiązania. Według niego to było zbyt wiążące, a nie chciał związywać Balthazara. Arizona była bardzo podzielonym stane i chociaż chodzili do szkoły w Phoenix to mieszkali w Chandler, gdzie ludzie mieli raczej konserwatywne poglądy, co zmuszało ich do ukrywania się i niestety tłumaczyło zachowanie rodziców Castiela.

Wracając do serialu... podczas gdy Balthazar najbardziej lubił postać Emily Wilson - pięknej rudowłosej lesbijki, która świetnie grała na perkusji, Castiel zdecydowanie wolał postać Seana Stephensa i wcale nie przez to, że on sam był gejem, ani przez to, że aktor grający Seana, Dean Winchester, był piekielnie przystojny. Sean był ulubioną postacią Castiela, bo po prostu się z nim utożsamiał. Rodzice Seana byli konserwatywni i dlatego nie wiedzieli o orientacji syna, który nie zamierzał im o tym mówić (Castiel żałował, że im powiedział przed końcem liceum). Sean w pierwszych odcinkach był zamknięty w sobie i bał się przyznać swoją orientację przed kimkolwiek, nawet samym sobą. Dziewczyny próbowały umówić się z nim na randki, bo był przystojny, ale ten zawsze się peszył. Miał też świetny głos, którego wstydził się tak samo jak całego siebie. Wtedy w szkole pojawił się nowy uczeń, Calum, który był pewny siebie i też był gejem, ale akurat on nie zamierzał tego ukrywać. Szybko zdobył serce Seana i zostali para, a ich związek sprawiał, że z czasem Sean był coraz pewniejszy siebie i wstąpił do szkolnego zespołu, do którego zawsze chciał przystąpić, ale nie miał odwagi i został tam głównym wokalistą. Castiel zdecydowanie potrzebował swojego Caluma. Szczególnie teraz, gdy wyleciał z domu. Niestety Balthazar tym Calumem nie był - zerwanie było dla Castiela testem, który Balthazar oblał. Uważał, że gdyby naprawdę mu zależało, przekonywałby go, żeby tego nie robił, a nie od razu powiedział "dobrze, rozumiem, ale zostaniemy przyjaciółmi, tak?". Tyle, że wątpił, aby był gotowy na to, aby poznać kogokolwiek innego.

Chłopak [Destiel AU]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz