🕷️💀1💀🕷️

1.4K 71 13
                                    

- Bycie asystentką pana Chrollo jest takie trudne! Nie wierzę, że się na to zgodziłam, ciągle muszę liczyć ile ma kasy i opłacać rachunki... Skąd on w ogóle ma tyle pieniędzy? Sama nie wiem gdzie on pracuje... Myślałam, że po tym jak wychodzi ubrany to w cyrku... Chociaż to, że tak często podróżujemy zgadzałoby się z wersją o cryku. Tylko kim on tam jest, że zarabia tyle pieniędzy? Sama nie wiem. Może nie chcę wiedzieć. Niech tak zostanie, zawsze kiedy pytam daje mi wymijające odpowiedzi! Więc skoro nie chce powiedzieć to się chyba nigdy nie dowiem, więc pozostają tylko moje domysły - powiedziałam sama do siebie, wyrzucając z siebie moje odczucia. Korzystałam z samotności, Chrollo nie ma przez większość dnia, a ja jestem bardzo zajęta, nie mam czasu spotkać się z kimkolwiek, więc pozostało mi chyba tylko rozmowa sama z sobą.

Nagle usłyszałam dźwięk przekręcanego klucza, w najlepszym wypadku to Chrollo, a w najgorszym ktoś właśnie włamuje się tutaj żeby przyjść i mnie zamordować. W obu przypadkach najlepiej pozostać w swoim pokoju i kontynuować "pracę", jeśli to będzie włamywacz to pomyśli, że może nikogo nie ma w domu, a jeśli to będzie Chrollo to może pomyśli, że ciężko pracuję. Obie opcje brzmią dobrze.
-(Imię), jesteś tu?

Tym razem to Chrollo. Wyszłam ze swojego pokoju i odpowiedziałam:

- Jestem, tylko, byłam bardzo zajęta, wiesz, ciężka praca

- Rozumiem, może powinnaś odpocząć od tego?

Ta propozycja bardzo mnie ucieszyła, muszę coś załatwić i czekałam na taką okazję.

- Oh dobrze się składa, miałam gdzieś iść właśnie.

- Gdzie?

- Do najbliższej galerii handlowej, muszę kupić coś ważnego, ale nigdy nie mogłam znaleźć na to czasu.

- Myślisz, że mogę iść z tobą?

- Oh. Tak się składa, że nie możesz iść ze mną, bo kupuję coś czego nie możesz teraz zobaczyć.

Na te słowa Chrollo posmutniał, nie mogłam mu powiedzieć, że kupuję mu prezent na urodziny, to ma być niespodzianka, nie chcę żeby wiedział, że ja wiem. Po chwili Chrollo tylko westchnął, wzruszył ramionami

- Rozumiem.

Na te słowa zebrałam się, i ubrałam, wyszłam z domu. Podjechalam do galerii handlowej o której była mowa. Weszłam i moim ocza ukazało się pełno sklepów. Ale budżet oraz znikoma znajomość Chrollo nie pozwalała mi kupić czegokolwiek. Wiedziałam, że lubi czytać, ale nie miałam pojęcia jakie książki lubi. W drodze do księgarni rozmyslalam, czy skoro tak bardzo lubi czytać to czy jakakolwiek książka nie będzie w porządku? Nie znam się na tym, ale też, skoro tak bardzo lubi czytać, czy to nie znaczą, że czytał dużo książek, więc nie mogę kupić czegoś oczywistego.

Weszłam do wcześniej wspomnianej księgarni, i wpatrywałam się w sekcję książek fabularnych. Nie miałam pojęcia co wybrać, było tam tak dużo różnych książek... Nagle podeszła do mnie ekspedientka, która była najwyraźniej zaniepokojona, tym, że tak długo mi to zajmuje.

- Szukasz czegoś konkretnego?

-Nie konkretnego, ale, szukam książki, która jest w miarę nowa, jest dla kogoś kto bardzo dużo czyta

- Coś więcej? Jakie książki lubi?

- Same nie wiem, myślę, że każda będzie w porządku... Co za różnica. Lepsza zła książka niż taka która już ma no nie?

- No dobrze, ta książka to jedna z najnowszych, myślę, że będzie dobra.

Na te słowa wręczyła mi (tytuł), nigdy wcześniej nie słyszałam o takie książce, ale to dobrze. Zapłaciłam, i udałam się do wyjścia z galerii.

Gdy wyszłam z galerii zobaczyłam kogoś kto stoi pod nią, i rozgląda się, nie wygląda na kogoś miejscowego, nosi niespotykane ubrania... Podeszłam w jego stronę.

- Moge ci jakoś pomóc?

- Nie potrzebuje twojej pomocy, nie wiem czemu myślisz że jest inaczej.

- Nie wyglądasz na osobę z tąd i rozglądasz się na około, więc myślałam, że potrzebujesz pomocy...

- Nie potrzebuję, czekam na kogoś, a ty mi przeszkadzasz.

W ręku trzymał telefon. Więc zabrałam mu go.

- C-co robisz

- Wpisuje swój numer

- Po co?

- Może ci się przyda, a jak nie, możesz go wykasować

Odwróciłam się i odeszłam.

- Każdemu rozstajesz swój numer? To strasznie nieodpowiedzialne!

- Nie słyszę cię

Odpowiedziałam lekceważąco, i powoli udałam się w stronę mojego miejsca zamieszkania.

Yandere!Chrollo x readerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz