❧ ⋆ ⋆ ⋆ ❧
𝓓𝓪𝔂 𝟓
❧ ⋆ ⋆ ⋆ ⋆ ⋆ ❧
- Jisung oddawaj to!
- Najpierw musisz mnie złapać.
- Co za dziecko. - Chan opadł na kanapę.
Dzisiaj przyjaciele siedzieli u Minho i razem postanowili zrobić coś do jedzenia na święta. A przynajmniej niektórzy próbowali. Han co chwilę coś zabierał, Chris już z nim nie wytrzymywał, Felix grał z Seungminem w grę, a reszta robiła to co mieli robić od początku.
- Po co w ogóle chcecie coś robić? - spytał Lix. - Mówiłem, że jedzenie będzie już gotowe.
- Ale my chcemy zrobić coś od siebie. Tylko, że nawet głupie ciastka nam nie wychodzą. - zdenerwował się Changbin i usiadł na krześle w kuchni.
- Chan przywlecz się tu i nam pomóż. Może ktoś jeszcze? - Hyunjin spojrzał w stronę salonu, ale nic z tego. - Dzięki za pomoc.
- Minho weź stąd te swoje koty! - wydarł się nagle Jeongin. - łażą po blacie i wkładają ogon w lukier. No i teraz muszę zrobić cały od nowa.
- Sooni chodź tu do mnie. Niedobry Jeong cię przestraszył? Nieładnie.
Hwang rzucił się na kanapę obok Chana i zaczął się śmiać. Złapał drugiego zwierzaka i go głaskał.
- Hyunjin, Doongi ma zakaz bycia na meblach.
- Maruda. To daj mi Dori.
- Dori śpi. Zostawcie moje koty w spokoju i bierzmy się za te ciastka.
- A może tak chwila przerwy? - zaproponował Felix.
- A co? Granie cię zmęczyło?
- Wasze gadanie chyba. Wy sobie usiądźcie, a ja z Seungminem i Jisungiem się tym zajmiemy.
- Jak chcesz to proszę bardzo. - gospodarz również postanowił już usiąść.
Wymieniona trójka wzięła się za pieczenie. Poszło im to o wiele szybciej i ciszej niż pozostałym. In postanowił im pomóc. Skoro już zaczął robienie lukru to chciał go skończyć. Han o dziwo się już uspokoił. Chyba po prostu, gdy Felix był spokojny to on też. Po tym jak już włożyli blachę do piekarnika Hyun zaszedł ich od tyłu żeby zobaczyć jak sobie radzą. W tym momencie najmłodszy się odwrócił i przypadkowo ubrudził go białą polewą.
- Tak chcesz się bawić? Dobra.
- Co? Nie. Hyung to nie tak, to było... - nie udało mu się dokończyć, bo dostał mąką w twarz. - Pożałujesz tego.
- Ej ej spokojnie. - na drodze stanął mu Seungmin. Niestety trochę za późno, przez co także był teraz cały w mące.
- To nie miałeś być ty, ale nie narzekam. - Yang zaczął się śmiać razem z pozostałymi.
CZYTASZ
Mistletoe | Hyunin
Fanfic❆ Gᑯⱬɩᥱ śωɩętᥲ ⱬᥲᥴⱬყᥒᥲʝą ⱬᥒᥲᥴⱬყć ᥴoś ωɩęᥴᥱʝ ᥒɩż tყꙆƙo ຕɩło ⳽ρęᑯⱬoᥒყ ᥴⱬᥲ⳽ ⱬ ρɾⱬყʝᥲᥴɩółຕɩ ɩ ρɾᥱⱬᥱᥒtყ ❆ ☃ akcja zaczyna się tydzień przed świętami ☃ wiek zmieniony ☃ Skz nie istnieje ☃ trochę fluff Top4 #3 w christmastime ~ 14.03 #5 w mistletoe ~...