🎯8🎯

44 11 0
                                    

Maraton 4/5 

- Straż! Na co czekacie, gamonie? Łapać zbója! - krzyczał rozwścieczony Yoon.- Nie mnie, idioci! Robin Kooka! Łapcie Robin Kooka!

Ale Robina nie łatwo było złapać. Skoczył aż pod sufit, złapał się wielkiego żyrandola, rozkołysał go i rzucił się przez otwarte okno wprost do fosy wypełnionej wodą. 

Nim ARMIA otrząsnęła się i ruszyła w pościg, Robin Kook był już w puszczy BigHitowskiej. 

Jimarion była zachwycona śmiałym czynem Robina. Siedziała bez ruchu wpatrzona w rozkołysany żyrandol i marzyła, żeby choć raz spotkać jeszcze tajemniczego młodzieńca.

ROBIN KOOK- wydanie specjalneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz