~A kiedy przegramy ostatnią bitwę, błagam, ugaś ten wciąż tlący się żar w moim doszczętnie zwęglonym sercu~ Trzecia część trylogii "Hell". __________ © Pizgacz, 2019/2020/2021
~I podpalę nawet piekło, aby tylko znów znaleźć się w twoich ramionach~ Druga część trylogii "Hell". __________ © Pizgacz, 2018/2019
~Wznieciliśmy ogień, nad którym nie byliśmy w stanie zapanować~ Pierwsza część trylogii "Hell". ____________ © Pizgacz, 2017/2018 Dostępne tylko 4 pierwsze rozdziały, ponieważ opowiadanie będzie wydane w formie książki papierowej.
Wielki władca piekieł postanowił pewnego dnia urządzić sobie wakacje w Los Angeles. Nie spodziewał się jednak, że pobyt tu zmieni go, a to wszystko za sprawą jednej istoty. Czy diabeł zrozumie ludzkie uczucia? Czy może nawet on sam sie zakocha...? Niby niemożliwe..., ale dla diabła nie ma rzeczy niemożliwych. Zatem ja...
I don't know you but I want you all the more for that. And you have suffered enough, and warred with yourself. It's time that you won. I wish falling in love has traffic lights too, so that I would know if I should GO for it, SLOW DOWN, or just STOP. Raymond Reddington has fallen in-love with Elizabeth Keen; Will he...
This story sets in after the events of the episode "Vanessa Cruz" (2x18) when Red got shot and Lizzie is fighting for his life, discovering her true feelings for the man that turned her life upside down. But is it already too late?
Admiral Reddington is a widow with three gorgeous daughters; he desperately needs help with us younger one seeing as he's busy and is never really at home. He decides to hire Elizabeth Keen, a newbie profiler for the FBI whose looking for side-line incomes in order to go back to college and pursue her dream in beco...
"Lights will guide you home, and ignite your bones. I will try to fix you..." If a man is brave enough to love you after you broke his heart, I guarantee you he is the one. Raymond Reddington is indeed a broken man, can Elizabeth Keen put him back piece by piece? In another side of the world... Elizabeth Keen's life...