Rok 535 Nowej Ery - trwa wojna. Dziewiętnastoletni Jean Kirstein, po zakończeniu trzyletniego obozu treningowego, jako jeden z najlepszych kadetów przystępuje do oddziału Sił Powietrznych, mając nadzieję na zostanie pilotem. Rozpoczyna szkolenie pod okiem mechanika Marco Bodt - będącego jednocześnie kombatantem oraz podporucznikiem czternastego oddziału trzeciej dywizji. Między sympatycznym Marco i sceptycznie nastawionym do świata Jeanem powoli zaczyna rodzić się uczucie.

Gdy nastaje dzień, wielkie miasto budzi się do życia, a wraz z nim jego mieszkańcy. W większości budynków mieszkają kochające się rodziny, jednak na obrzeżach miasta znajduje się jeden ( z pozoru nic nieznaczący) budynek o wiele większy od innych do którego nikt nie chciałby trafić. Sierociniec. Ci co opuścili jego mury byli w takim szoku, że często nie potrafili zmierzyć się z dorosłym życiem, a osoby które nadal tam mieszkały wielokrotnie myślały o ucieczce bądź nawet samobójstwie. Czy w takim miejscu można w ogóle znaleźć szczęście? Akcja nie dzieje się w czasach ukazanych w mandze.

Książka zawiera: ❥︎ Wulgaryzmy ❥︎ Wielokrotne próby gwałtu przez zjebanego osobnika płci męskiej ❥︎ Trochę cringu (jak każda moja książka) ❥︎ Związki homoseksualne Jeśli nie życzysz sobie, któregoś z nich.. Nie czytaj 💕✨

W kilka chwil życie dwóch mężczyzn wywróciło się do góry nogami, a to wszystko z powodu jednego, czarnego kota.