Co się dzieje w lidze złoczyńców kiedy nie atakują U.A. Zobaczycie w mojej opowieści ❗️UWAGA❗️ W książce nic nie tezyma się kupy. Fabuła jest z dupy wzięta ze tak to ujmę i nic nie można brac na poważnie. Są tez głupie, zboczone żarty wiec jeśli ktoś nie lubi tego typu rzeczy czy też zboczonych rzeczy lub po prostu żartów ani przekleństw i wielu innych rzeczy tego typu to niech nie czyta. W książce też są poruszane tematy takie jak ruchanie, gwałt, molestowanie, masturbacja, obrażanie ludzi, dokuczanie, żartowanie z martwych rodziców Tomury ( rip Tomura ) żarty które są nie na miejscu oraz wiele innych rzeczy. Dosłownie w tej książce jest mnóstwo rzeczy i proszę nie brać nic co tu jest do siebie.

A co by było gdyby Kacchan Bakugo był wampirem? To opowiadanie nie ma związku z anime, jedynie występują tu ci sami bohaterowie. Charakter Kacchana jest momentami podobny, ale w większości jest przeciwieństwem samego siebie. Występuje tu ship Uraraki i Bakugo. Jeśli nie lubisz to nie czytaj. A jeśli lubisz to zapraszam! Okładka zrobiona przez @Black_Darkness_Night❤️

➵𝐥𝐨𝐜𝐤𝐞𝐝 𝐨𝐮𝐭 𝐨𝐟 𝐡𝐞𝐚𝐯𝐞𝐧.

Takie tam randomowe zodiaczki #1 Phil - 29.04.2019

"Tęsknię za tobą, każdego dnia coraz bardziej mam ochotę to zakończyć. Tak samo jak ty. Lecz, ręce mam mocno związane pewną obietnicą. Związane szczelnie, niezdolne, by założyć sznur, albo przyłożyć ostrze do nadgarstka."

|Historia o naprawie 2 złamanych serc| To moja pierwsza książka nie spodziewajcie się niczego wielkiego| - Już się uspokoiłeś krewetko?- spytał zmartwionym głosem. - Średnio wiesz Tsukki... - odpowiedział mówiąc prawdę. - Już dobrze Shouyou, już dobrze.- szepnął dalej go przytulając. - Jesteś głodny?- spytał niższy przerywając cisze. - Troche. - Chodź na bułki z mięsem.

(pomijając głupie zasady Jedi)

próbuje w nieśmieszne memy z Normanem.

Tańczył, jakby był we własnym świecie, otoczony zewsząd ciemnością, która zapewniała mu komfort. Ale gdy raz zobaczył światełko w tej ciemności, nie chciał już dłużej w niej trwać.

[t/i] to sierota, nie ma matki, a ojca nigdy nie poznała. Od najmłodszych lat mieszka w sierocińcu, ale nie narzeka na swoje życie, w wolnym czasie pisze opowiedania, które chce kiedyś wydać. Pewnego dnia jej współlokatorka, namawia ją do pokazanie swoich historii członkom klubu teatralnego twierdząc, że od dawna nie wystawili żadnej sztuki, z powodu barku ciekawych scenariuszy. [t/i] zgadza się i następnego dnia idze pokazać swoje dzieło członkom klubu, ci doceniają jej talent i zachęcają do zostania scenarzystką, co [t/i] przyjmuje z wielką radością. Jednak pewnego dnia podczas próby jej życie przewraca się do góry nogami. Kto lub co spowodowało w jej życiu tak wielkie zmiany? Dowiecie się tego podczas lektury tego opowiadania. PS zdjęcie z okładki nie jest moje.