Polecanko bxb
22 stories
Pan oszalał, panie Surre | bxb✓ by Blakiszcze
Blakiszcze
  • WpView
    Reads 187,145
  • WpVote
    Votes 29,289
  • WpPart
    Parts 31
❝Sprawiłeś, że kwiaty wyrosły w moich płucach I chociaż są piękne Nie mogę oddychać ❞ A jego kochać się nie dało, kiedy na ironię losu, sam zakochiwał się łatwo. ℹ️#3 miejsce w zimowej edycji konkursu Splątane Nici, w kategorii romans.
Fiołki |drarry| by oxyte_
oxyte_
  • WpView
    Reads 109,005
  • WpVote
    Votes 7,200
  • WpPart
    Parts 15
Draco przybywa do Hogwartu wraz z uczniami Durmstrangu, by wziąć udział w Turnieju Trójmagicznym. Jego uwagę przykuwają zielone oczy, więc zrobi wszystko, by zdobyć serce tego, do kogo one należą.
everything stays in the family ● muke by a_deluca
a_deluca
  • WpView
    Reads 1,061,280
  • WpVote
    Votes 72,891
  • WpPart
    Parts 50
(Opowiadanie napisane w 2014-2015 roku w celach humorystycznych, nie popieram w żaden sposób zachowań bohaterów). Gdy Michael wraca na wakacje do domu, ma nadzieje, że spędzi ten czas ze swoją rodziną, odpoczywając i niczym się nie przejmując. Jedyne co go nie cieszy, to fakt, że będzie musiał poznać nowego chłopaka swojej siostry, do którego od początku jest negatywnie nastawiony. Okazuje się, że ma rację, gdy od razu po pierwszym spotkaniu, odczuwa do niego wielką niechęć, ale co jeśli w końcu polubi go aż za bardzo? Luke jest dla niego jak narkotyk, którego nie może sobie odmówić, mimo tego że przecież jest chłopakiem jego siostry. "I don't care if loneliness kills me, I don't wanna love somebody else". (Nie obchodzi mnie, czy samotność mnie zabije, nie chcę kochać nikogo innego).
Horoscope |Klance| by Ravenrosse
Ravenrosse
  • WpView
    Reads 196,257
  • WpVote
    Votes 18,025
  • WpPart
    Parts 27
Szczęśliwy traf sprawia, że Lance uwalnia się od internatu i zaczyna wynajmować małe mieszkanie. W końcu może się cieszyć niezależnością i spokojem. Nie trwają one jednak długo, gdy po nieoczekiwanym zdarzeniu los krzyżuje jego ścieżki z Keithem. A wszystko przez cholerny horoskop...
Sandały capią by KryptoFanka
KryptoFanka
  • WpView
    Reads 13,767
  • WpVote
    Votes 1,335
  • WpPart
    Parts 16
Magnus ciaśniej owinął rękę wokół mnie. Niemal zaborczo, tak, że uderzyłem plecami o jego klatkę piersiową. Pachniał jak raj. Bardzo bardzo jak raj. Cynamonowo. I... Nate mówił, że to się nazywa drewno sandałowe. Cokolwiek mają sandały do drewna. Sandały capią. Magnus pachnie jak raj. - Magnus Bane. Pan i władca tych włości i chłopak Alexandra. Tekst powstał na zamówienie i wstępnie miał być prezentem dla @DilSe0197. Nie wyszło. Miał być miniaturką. Nie wyszło. Nie przepraszam. Oznaczenie dla dorosłych z uwagi na wielce grzeczny język. Nie dajcie się zwieść.
Czego oczy nie widzą... by DilSe0197
DilSe0197
  • WpView
    Reads 33,938
  • WpVote
    Votes 1,297
  • WpPart
    Parts 6
Mówi się, że czego oczy nie widzą tego sercu nie żal, ale jak już zobaczą... to nie ma przebacz. O tym jak Alec musiał namalować akt, kiedy jego głupie serce obijało się boleśnie o żebra. A obnażony Magnus świecił jajami, gapiąc się na ślicznego chłopca z końca sali.
Czarownik by KryptoFanka
KryptoFanka
  • WpView
    Reads 3,670
  • WpVote
    Votes 317
  • WpPart
    Parts 1
I wtedy chłopak podniósł wzrok. Bane zamarł, w jednej chwili tonąc w bezkresie jego oczu i choć nawet w jego głowie brzmiało to ckliwie, nie umiał tego inaczej ubrać w słowa. Sapnął cicho z zachwytu. - Są niebieskie - wyszeptał, podchodząc bliżej i trochę bez udziału świadomości, złapał gładki podbródek chłopaka, zmuszając go do wydłużenia spojrzenia. Palce paliły go w kontakcie z jego skórą, rozgrzaną rumieńcem i popołudniowym, letnim skwarem. - Zastanawiałem się... Okładka: AngelOfMusic_
Care Bears {muke} ✓ by YourLittleBoo
YourLittleBoo
  • WpView
    Reads 67,463
  • WpVote
    Votes 6,506
  • WpPart
    Parts 41
"- Wiem, że jesteś nowy, ale w tej szkole panują zasady i nie lubimy tu przemocy, dlatego wypuść Ashtona i może sprawa rozejdzie się po kościach, okej? - Okej. - Pokiwał głową, choć wciąż brzmiał na lekko rozbawionego. Odsunął się od drzwiczek, skąd Irwin wręcz wypadł z impetem. - Jak masz na imię? - Umn, Luke? - Przedstawiłem się niepewnie. - Fajnie. - Skinął. Zdezorientował mnie, dlatego straciłem czujność, pozwalając by nowy chwycił moje ramię i ku zaskoczeniu gapiów, mnie wepchnął do szafki, na miejsce Ashtona, przytrzymując zamknięcie. - Hej! - wrzasnąłem. - Ja jestem Michael - odpowiedział w stronę dziurek, które miały pewnie za zadanie wietrzyć i chronić szafkę przez stworzeniem trampkowej bomby biologicznej. - I żaden dupek nie będzie łaził za mną i komentował mojego ubioru i mojego piercingu, żeby potem kolejny dupek implikował mi, że nie rozumiem zasad. - Super, Michael, ale teraz mnie wypuść!" Albo... Gdzie Luke jest definicją pozytywnego myślenia, a Michael to synonim burzy. Czy też... Gdzie Luke nie potrafi pogodzić się z tym, że ktoś go zwyczajnie nie lubi, dlatego za wszelką cenę próbuję wywołać uśmiech na twarzy Michaela. ______________ TW: ta książka jest fanfiction i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością! grudzień 2020 - czerwiec 2021
Gówniarz | bxb | - zakończone by Dream_Winchester
Dream_Winchester
  • WpView
    Reads 50,483
  • WpVote
    Votes 5,103
  • WpPart
    Parts 35
W dzisiejszym świecie nie ma miejsca na starość. Starość to przereklamowany końcowy etap rozwoju i dojrzewania, który najchętniej każdy by pominął. Nie ma na nią miejsca również w gejowskim kręgu imprez, randek i flirtów. Nic więc dziwnego, że Maciej Wyszyński swoich trzydziestych drugich urodzin wcale nie wita z ogromnym uśmiechem i z szeroko rozpostartymi ramionami. Niestety, jego słaby entuzjazm do świętowania ma również inne podłoże - wieczór wcześniej Wyszyński został okradziony. Jednak nie w byle jaki sposób i nie przez byle kogo. Filip „Wilku" Wilczyński to z pewnością najmłodszy, najlepszy i najseksowniejszy kieszonkowiec, jaki kiedykolwiek stanął Maciejowi na drodze. Co się stanie, gdy zetrą się ze sobą dwie odmienne rzeczywistości? Rzeczywistość Macieja to rzeczywistość wypełniona pracą, dbaniem o swój wygląd (no bo hej, lata lecą, a on nie może pozwolić sobie na wypadnięcie z obiegu!) i co piątkowymi wypadami do klubów na wyrwanie „młodego mięsa". Filip wiedzie skrajnie odmienne życie. Po pierwsze, ma zaledwie dziewiętnaście lat i może właśnie dlatego jest cholernie pyskatym, nabuzowanym i do bólu pewnym siebie dzieciakiem z patoli. Kradzieże to dla niego chleb powszedni, a bójki stanowią idealną formę rozrywki. Czy Maciej, król podrywu i szybkich numerków w klubach, da radę okiełznać taką bombę energii i znajdzie sposób, by na dłużej ją przy sobie usidlić? A może to ta bomba energii będzie musiała zastanowić się, czy zdobycie Maciejowego serca jest w ogóle możliwe?
DRUGS, SUCKS & SAUSAGES by berrylewis27
berrylewis27
  • WpView
    Reads 16,380
  • WpVote
    Votes 1,788
  • WpPart
    Parts 32
Pomiędzy młodością a powagą, nigdy nie powinien stać znak równości. Tę zasadę wyznają uczniowie licealnej klasy, kumple Leighta Abelarda. On sam jednak, nie jest co do tego przekonany. Jeszcze więcej wątpliwości rodzi się w głowie chłopaka, kiedy w szkole pojawia się Springsteen, który przez miesiąc będzie zastępować wychowawcę. O przywilejach młodości, o poszukiwaniu granic, o docieraniu na skraje dorosłości - nie tylko o tym zacznie myśleć Leight, gdy zacznie odkrywać swoją własną tożsamość. Praca otrzymała wyróżnienie w konkursie literackim „Splątane nici" organizowanym przez @glnozyce w kategorii LGBTQ+