Miszcz_Narzekania
- Reads 87,108
- Votes 3,101
- Parts 2
-Jak mogłaś?! Jak ty w ogóle śmiesz się nazywać moją matką?!
-Zrozum, że tak będzie lepiej dla wszystkich...
-Dla kogo?! Dla ciebie?!-wykrzyczałam jej w twarz-Bo dla mnie na pewno nie!
~Ach te rodzinne kłótnie.
Mówi się, że to normalnie między nastolatką a rodzicielem. Nie kiedy w gre wchodzi życie jednej ze stron... W sumie, życie to za mocno powiedziane. No, bo przecież sprzedanie swojej pociechy to całkiem normalna rzecz i na pewno nikomu nie zepsuje się tym życia. Prawda?
On - wysoko postawiony mężczyzna, władczy, czasem nawet zbyt sadystyczny.
I ty - mała dziewczyna ze wsi. Nie
pozwolisz sobą pomiatać i nienawidzisz się podporządkowywać...
Czy twoje podejście zmieni się po poznaniu swojego nowego okpiekuna?
Zapraszam do przeczytania historii, której główną bohaterką jesteś właśnie ty.
Drogi czytelniku, nie wspomniałam o tym wcześniej, za co przepraszam.
Książka jest pisana nie regularnie. Rozdział wpada raz w piątek, raz w środę, generalnie - z dupy. Staram się nie zostawiać was na więcej niż dwa/ trzy tygodnie, ale wszystko zależy głównie od pomysłu na ujęcie rozdziału. Ostrzeżenie następne, akcja książki dzieje się BARDZO wolno.
Mimo to, mam nadzieję, że się spodoba :)
Moje małe zwycięstwa nad życiem czyli rankingi, a co mi tam
#1 w snk 6.11.2019
#4 w teraźniejszość 6.11.2019
#1 w fanowskie 25.11.2019
#1 w babygirl 11.12.2019
#1 w levixreader 1.01.2020
#1 w master 3.01.2020
#1 w leviackerman 8.01.2020