Harry Potter w wieku 4 lat zostaje porzucony w Londynie, w środku zimy. Nadchodzi ogromna zamieć śnieżna, a chłopiec jest chory i osłabiony. Jakby tego było mało, wszędzie ma masę siniaków i jest jednym słowem zaniedbany i prawie zagłodzony na śmierć. Czy znajdzie pomoc? Czy Harry Potter zakończy swoje życie na ulicy, zamarzając na śmierć?

Hermiona przyjechała do Australii, by odnaleźć swoich rodziców, których wspomnienia zmodyfikowała podczas wojny. Miało to być proste zadanie - odnaleźć ich, przywrócić pamięć i wrócić do domu. Jednak los miał wobec niej inne plany. Przez splot nieprzewidzianych okoliczności u jej boku pojawił się Draco Malfoy - ktoś, kogo najmniej spodziewałaby się spotkać na końcu świata. Teraz, związani dziwną, niewytłumaczalną magią, są zmuszeni do współpracy, by znaleźć rozwiązanie swojego problemu. A to oznacza wspólne podróże, sprzeczki, niedogodności... i coraz większą świadomość, że ich przymusowa bliskość może zmienić więcej, niż by tego chcieli. [Ostrzeżenie o treściach 18+] #SLOWBURNY To moje pierwsze Dramione, akcja to typowe slowburny. Miłego czytania :)

Po zakończeniu wojny Hermiona Granger całkowicie poświęciła się nauce, zdobywając tytuły Mistrzyni Eliksirów i Uzdrowicielki. Pracowała w Szpitalu Św. Munga, gdzie zajmowała się głównie diagnostyką i warzeniem eliksirów, unikając bezpośredniego kontaktu z pacjentami. Kolejnym, zawodowym wyzwaniem kobiety było przebadanie nieznanej, tajemniczej rośliny używanej przez mugoli do leczenia ran. Jej właściwości prozdrowotne mogły być przełomem w magomedycynie. Aczkolwiek nikt nie przewidział skutków, jakie niewinny korzeń może wywołać u czarodziejów... __ ostrzeżenie przed cukrem: to jest fluff popełniony przez fankę angstów. jego zamysłem była historia, którą może Ci opowiedzieć babcia jako anegdotę o ciekawym okresie swojego życia, kiedy będziesz akurat u niej na wakacjach i siądziecie razem do ciasta z galaretką. do czytania przygotuj sobie mocną, czarną kawkę, bo słodkość będzie w tekście.

Mieliście kiedyś taką sytuację, że w kompletnie głupi sposób poznaliście osobę, która okazała się dla was druhem, z którym nawet ciemności wydawały się mniej straszne? Kogoś, kto stał się wam tak bliski, że patrząc na to wydarzenie wydaje się, jakby po prostu musiało się stać? Jakby było już wcześniej zapisane w kronikach wszechświata i tylko czekało na spełnienie? Przez długi czas wierzyłam, że scenariusze pisane w księgach są tylko wyobraźnią autora, która nie ma innego miejsca do ucieczki niż strony jego powieści. Pewnego dnia jednak, zwanym też w moim świecie świętem wiosny, sama miałam swój książkowy moment, a to wszystko stało się za sprawą koszyka, księcia w pelerynie i skomplikowanej relacji z czasem. Jestem Kiara z Asgardu. A to historia o tym, jak wiele człowiek jest w stanie zrobić, gdy w grę wchodzi coś czego nie może mieć. ( - Akcja rozpoczyna się przed wydarzeniami z filmu ,,Thor" - Książka była pisana przed wydaniem serialu ,,Loki")

ZAWIESZONE‼️ 19-letnia Adrianna Niezgódka, powoli wkracza w świat nudnej i szarej dorosłości. Dziewczyna studiuje i pracuje w kawiarni. Jednak wciąż wraca myślami do chwili,gdy dostała od księcia wilkusów naszyjnik. Od tamtej pory Adrianna nie może przestać o nim myśleć i marzy,by znów go spotkać. UWAGA!! mogą pojawić się sceny wrażliwe dla,niektórych czytelników! Książka jest po części inspirowana filmem,ale większość rozdziałów jest mojego autorstwa. Mam nadzieję,że wam się spodoba ta nowa historia. Napisana w trochę mroczniejszym klimacie. Zapraszam do czytania :)

FanFiction o Adzie Niezgódce z Akademii Pana Kleksa. Ada powraca do świata Bajek już jako młoda dorosła..mimo, że nie powinno być to dla niej możliwe, okazuje się , że jej moce są tak silne, oraz zróżnicowane i przenikają do świata bajek, splot zdarzeń sprawia Ada się o bezpieczeństwo swoje, swojej rodziny i przyjaciół...tam czeka ją kolejna przygoda. Wraz pierwszą miłością...

,, Niestabilny system przyniósł mu mnóstwo problemów. Mnóstwo bólu. Mnóstwo niepowodzeń. Ale niczego nie żałował. Czuł furię, czuł determinację. Czuł, że żyje.'' Detroit, rok 2039. Po rewolucji pozornie wszystko układa się coraz lepiej. Androidy i ludzie żyją we względnej zgodzie, sprawy układają się pomyślnie, jednak kiedy androidy zaczynają ginąć w tajemniczych okolicznościach, a po kilku miesiącach odnajdywane są w kawałkach, Connor musi podjąć decyzję. Decyzję, która będzie miała swoje konsekwencje.

Tłumaczenie komiksu z uniwersum Detroit: Become Human. Paring: RK900 x Gavin Reed. Autor: Lito Perezito. Link do oryginału: http://turningpointweb.com/reed900/

Loki i Sylvie znaleźli się w zupełnie innych liniach czasu. Odseparowani od siebie próbują znaleźć sposób, aby znów spotkać się w jednym TVA, gdzie przy pomocy Mobiusa przygotują się do obrony Świętej Osi Czasu. Ale dwóch bogów kłamstw i jeden agent TVA to za mało. By uchronić wszechświat przed zniszczeniem, Loki i Sylvie muszą zjednoczyć siły z innymi wariantami samych siebie. Najbardziej podstępna drużyna, tworzące się multiwersum szaleństwa, a w tym wszystkim para zagubionych dusz. Jaki nowy chwalebny cel przyświeca wszystkim Lokim? Bezgraniczne zaufanie. Tylko czy są oni w stanie za nim podążyć? ~~~~~~~~~ Historia "Different similarity" jest alternatywną kontynuacją serialu "Loki" (2021). Rozdziały raz w tygodniu, w losowym dniu. Jest to bardziej historia pisana na kolanie, niż jakaś dopieszczona książka. Skupiłam się bardziej na przebiegu akcji, niż szczegółowych opisach ;) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ "Niby pisana na kolanie, a jednak akcja prowadzona bezbłędnie 💚. Szczerze mówiąc, nie do końca jestem fanką relacji Loki-Sylvie z Lokiego. Nie wliczając tego fanfika. Tutaj na ten moment kupujesz mnie w stu procentach" -Lysandie-

Zacznijmy standardowo, w sposób, w który przedstawia się każdy szanujący się pajęczak: Nazywam się Stella Mayers i użarł mnie radioaktywny pająk. Zaczęło się od zniszczenia mojego wszechświata, a potem było już tylko gorzej: wciągnął mnie kolorowy portal, dostałam swoją międzywymiarową bransoletkę, namieszałam trochę tu i tam (trochę bardzo, tak szczerze mówiąc), przyczyniłam się do zaburzenia paru kanonów. Na dodatek cały czas wisi nade mną pewien napakowany typ, zdecydowanie nadużywający hiszpańskiego...