- Zayn. - powiedział, a dym po raz kolejny opuścił jego usta, gdy rzucił papieros na ziemię, depcząc go swomi ciemnymi butami. Jego ręka znajdowała się między nami, czekając aż ja wyciągnę swoją. -January. - odpowiedziałam cicho, łapiąc jego dłoń. - Ładnie. - zachichotał, puszczając moje zimne palce. Jego ręka dawała...
- Zayn- powiedział, a dym po raz kolejny wydostał się z jego ust, kiedy upuścił papierosa na ziemię, po czym przydeptał go ciemnym butem. Wyciągnął przed siebie rękę i czekał na moją odpowiedź. - January- odparłam nieśmiało, ściskając jego dłoń. - Ładnie- zaśmiał się lekko, puszczając moje zmarznięte palce. Jego dłoń...
"Zayn" il disa, la fumée sortant de ses lèvres une nouvelle fois quand il écrasa la cigarette sur le sol, appuyant dessus avec ses boots noirs. Son main fut entre nous tant il attenda une réponse. "January" disai- je faiblement tirant sa main "Nice" lança-t-il, en faisant le premier pas pour relâcher mes doigts fr...
" Zayn. "disse, il fumo lasciò le sue labbra ancora una volta come lasciò cadere la sigaretta a terra calpestandola facendo un passo sopra con gli stivali scuri. La sua mano sfrecciò in mezzo a noi come se aspettasse una risposta. " January" dissi afferrando la sua mano. '' Bello '' ridacchiò facendo la prima mossa pe...