Ciąg dalszy Syberyjskich Wiatrów Ivan w dużym stopniu pokonał fobie i napady lękowe, znalazł pracę, znajomych i dziewczynę. Alkohol przestał stanowić podstawę wyżywniena mężczyzny, głosy niemal przestały go nawiedzać. Po latach bezczynności przestał wegetować, na rzecz pracy w biurze przyjaciela. Na nizinie zachodnio-syberyjskiej nastała wiosna, po polach miastach i łąkach zawiało o wiele cieplej, niż można się było spodziewać. Życie Ivana zmieniło się gruntownie do tego stopnia, że nigdy nie przypuszczał, by kiedykolwiek osiągnąć coś podobnego. Do pełni szczęścia pozostała mu jeszcze jedna kwestia, a był nią nawiedzający go nieprzerwanie sen... Czy ma on coś wspólnego z prawdziwymi wydarzeniami, czy to tylko nocne mary? O czym dowiedzą się bohaterowie, i czy na pewno powinni drążyć temat tajemniczego wypadku i śmierci rodziców? Zapraszam~

Miał dosyć. Jego życie opierało się na nędznej wegetacji i nieustannym, codziennym piciu. Być może i chciał przestać, pragnął porozmawiać z kim innym niż Natalią lub samym sobą, jednak każde wyjście z domu kończyło się w ten sam sposób- jeszcze większą fobią społeczną. *** Ivan od lat żył w odosobnieniu od reszty społeczeństwa. Do życia wystarczał mu alkohol, co jednak starał się ukrywać przed młodszą siostrą. Przez długie lata utracił wszelkie znajomości. Ludzie masowo odsuwali się od niego w głównej mierze przez okropny charakter, którym przez większość czasu się nie przejmował. Czy poza siostrą pozostał mu ktokolwiek, kto będzie w stanie wybaczyć mu dawne winy, i pomoże chłopakowi w powrocie do społeczeństwa?