NicoPoetry
"Miarą artyzmu jest szaleństwo."
Jurij miał cztery lata, kiedy trafił do dzielnicy artystów - przybito mu do stóp pierwsze, kościane płozy i trafił pod opiekę prywatnego właściciela.
Mając lat szesnaście Jurjij jest łyżwiarzem rangi S, uczonym pod okiem prywatnego trenera w państwowym klubie sportowym, jego płozy wykonano z kości słoniowej, zaś on sam postanawia przygotować najwspanialszy występ, jaki kiedykolwiek widziało lodowisko...
Łabędź śpiewa najpiękniej tylko raz.
Śpiewa, ponieważ umiera.
Skąd wie, że umiera?
Pióro wbija mu się w mózg.