anna-rys
- Reads 26,754
- Votes 1,540
- Parts 47
Lucy od dziesięciu lat żywi urazę do Josha, młodszego brata swojej najlepszej przyjaciółki. I ma ku temu niezły - bardzo żabi - powód.
Kiedy wskutek kilku niefortunnych decyzji i wypadków okazuje się, że będzie musiała wytrzymać z chłopakiem dwadzieścia cztery godziny sam na sam, do tego na niewielkiej żaglówce na greckim morzu... nie jest zachwycona. Postanawia jednak wykorzystać ten czas, by skonfrontować się z przeszłością i dowiedzieć, dlaczego lata temu Joshua zrujnował jej nastoletnie życie.
Niestety nie pomaga jej w tym ani to, że Josh jest teraz przystojnym, wysportowanym, blogującym herpetologiem (gościem od płazów i gadów), ani choroba morska, ani fakt, że ich podróżnicze plany zakłóca nagły sztorm i konieczność ukrycia się na kilka dni w zatoczce przy bezludnej wyspie.
Obydwoje są zmuszeni nauczyć się, jak egzystować razem na niewielkiej przestrzeni żaglówki bez ciągłego skakania sobie do gardeł, a Lucy próbuje dojść do tego, czy nadal nienawidzi Josha. I jeśli go nie nienawidzi, to co właściwie do niego czuje?
🐸 ⛵️ 🌊
Koniecznie zostawiaj komentarze, żeby dać mi znać, co myślisz o fabule i mieć wpływ na jej finalny kształt! 😊